O nas …

No to może kilka słów o nas …

Pstro

         

          

O mnie, no cóż o mnie? Może przytoczę tu wywiad, jaki przeprowadził ze mną Marian, Marian Meller, dla czasopisma Playboy, gdy o mały włos, nie znalazłam się na rozkładówce:
– Jak Pani ma na imię?
– Niech to pozostanie tajemnicą. Powiem tylko, że jestem siódmym wcieleniem z Albatrosa, ale wszyscy mówią na mnie Pstro. Dla ułatwienia dodam, że noszę imię zaczynające się na literkę B, a kończące się literką A. ;-)
– Skąd Pani czerpie inspirację, do pisania?
– Czuję, że to pytanie jest bardzo podchwytliwe. No wie pan, różnie to bywa, czasem z życia, czasem są to myśli znanych ludzi, to zależy czy mam czas – to raz. Czasem jest tak, jak z tym bacą z kawału: jak mom cas, to siedze i myśle, a jak ni mom casu, to ino siedze i guglom – to dwa. :-):-)
– Jakie ma pani usposobienie?
– Hahahahahahahahah, jestem wesołą trzpiotką, śmieszy mnie właściwie wszystko, każdą przykrość i każdy smutek, przerabiam na żarcik. Taki jest właśnie mój netowy image. Nie zdradzę mego prawdziwego oblicza, jeśli chcesz mnie poznać napisz do mnie na maila.
– W jakim Pani jest wieku?
– / turlak/ cóż za pytanie? Mężczyzna nie powinien zadawać kobiecie takich pytań. Nie kryję swojego wieku, więc powiem, że jestem kobietą (…) tak, jestem kobietą – to panu powinno wystarczyć.
– Co sądzi Pani o ludziach w ogóle i tych tu piszących?
– Czekałam na to pytanie. Lubię pożartować, pośmiać się, pospamować. Kocham wszystkich, naprawdę, nie mam w nikim wroga i wszyscy kochają się we mnie. :- )
– Jak Pani sądzi, czemu zawdzięcza swą popularność?
– Hahahahahahahah, po raz kolejny mnie pan rozśmieszył do łez, naprawdę weim, że nic nei weim – /by Pstrokrates. To jeden ze słynnych cytatów o mnie.
– Na koniec, poproszę, żeby Pani w kilku słowach powiedziała coś o sobie.
– Hahaha, hihihi, hehehe. . Ja się nigdy nie obrażam. ;-)

Zakładka „o nas” bo prócz mnie, to blog wszystkich którzy zostawili tutaj ślad ;)