Każdy z nas spotkał się juz z takim określeniem jak „wampir energetyczny”. Zapewne wiecie, że nie ma on nic współnego z wizerunkiem Drakuli, lecz jest człowiekiem z krwi i kości. Wampir energetyczny nie wysysa krwi potrzebnej do życia, lecz energię. Są to osoby, które „karmią” się cudzą energią i nie muszą zdawać sobie z tego sprawy. Ofiarami są zazwyczaj osoby słabe psychicznie i nieumiejące odmawiać. Obarczają wtedy takich delikwentów swoimi problemami usiłując wzbudzić współczucie, a skupiona na sobie uwaga jest wykorzystywana do dostarczenia im odpowiedniej energii.
Spotkanie z takim „wampirem energetycznym” powoduje rozdrażnienie i ogólne osłabienie.
Nie muszą być to osoby przypadkowe. Równie dobrze może być to ( i zazwyczaj jest) ktoś z najbliższego otoczenia : matka, ojciec, współmałżonek, kolega w pracy. Osoba będąca wampirem może być powszechnie lubiana i ceniona, tylko… ludzie z jej otoczenia podświadomie wolą unikać z nią kontaktów.
Z wampirami można walczyć. Najlepiej jest nauczyć się wytwarzać tarczę ochronną. Aby stworzyć tarczę, należy wyobrazić sobie naszą wewnętrzną energię jako przeźroczystą ciecz przeszywaną blaskami. Za pomocą wizualizacji wyobrażamy sobie, jak energia ta wypływa z naszego ciała przez czubek głowy i tworzy wokół nas niby bańkę mydlaną, a następnie przywiera do ciała. Ćwiczenie takie należy powtórzyć kilka razy.
xxxxxxxxxx
Znalazłam tę notkę w jakiś starych folderach na kompie. Swego czasu wstawiłam ją na jakiś wspólny blog, ale tyle ich było, że nie pamiętam na który. W niczym to jednak nie przeszkadza, żeby i tutaj się pojawiła.
Się Pstrusia ulitowała:)
no, litościwa z natury jest :D …zresztą dla własnej wygody bo już mi zmulało … ale kiedyś mędrkowałam w tych notkach nie ? :D
Mnie też zamulało, ale widać odporna na stres jestem:D
w zasadzie, to też jestem niespotykanie spokojny człowiek, co widać, słychać i czuć :D
też jestem z miasta:P:D
dobrze, że Onufry wyjechany, to sobie trochę tym miastem możemy poszpanować nie? :D
właśnie dlatego korzystam:)
Wróci to mi powie, że miasto to ja widziałam na widokówce, którą mi przesłał:)
”Cały świat to energia. Wszystkie jego przejawy to procesy energoinformacyjne.Tutaj dowiadujemy się jak świadomość oddziałuje na materię i że sterować energią
każdy potrafi.” – tak o broni psychotronicznej pisze pewien Rosjanin, Dmitrij. Jego książka leży na mojej półce, półka jest wrzosowo-kawowa, znajduje się przy łóżku, mam do niej dostęp :D
a łoże jest w kolorze czerwonym? ;)
Może każdy potrafi, ale nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Ja, dla przykładu, jestem kompletnie zielona. Ciekawe, jaki kolor ma moja energia?:)
…a to był mój kolor ulubiony… lalala
jest notka!
/hurraaa!!/
Dzień dobry Śpiochy:)
Od rana chodzi za mna piosenka… to i niech za Wami pochodzi:)
Dzien Wam dobry :)
wcale, że nie śpiochy, bo ja już wstałam …. niemożliwe a jednak ;)
tęskniąco za Tobą chodzi Maskana , że tak popodpytam : chciałabym, żebyś tu był … zgodnie ze słowami …czyli kto ? :>
Ano chodzi… ale pojęcia nie mam kto:)
Ten Mężczyzna z poprzedniej notki ;]
Ulotna:*
Nie, nie ten mężczyzna. Taki jak ten z poprzedniej notki nie istnieje… to tylko pobożne życzenia:)
Zresztą, nie wiem czy dobrze bym sie czuła przy boku ideała. Właściwie to wiem – źle bym się czuła:)
;] dobrze że ideały nie istnieją ;]
ideały nie istnieją ? teraz mi to dopiero piszecie? ;P
Pstrokatko, jeśli odpowiednio spojrzysz, przymkniesz oko, to może istnieją :)
bardzo dobrze… ogromna część ludzkości wpadłaby w potworne kompleksy:)
w wersji męskiej oczywiście, bo wiadomo, że ja idealna jestem :P
nawiasem, odkąd wróciłam z weselicha (pamiętacie, w lutym byłam) i przytargałam utwór , który pan młody zadedykował pannie młodej na pierwszy taniec, to każdy ON utożsamia się, z jego słowami (Onufrzak co rusz to nuci) :P
Ulotna, ja nie muszę przymykać i tak za wiele nie widzi bez pomocy, a co dopiero przymknięte :P
Pstro, wszyscy byliby ideałami ;]
Ulotna, poopowiadaj co Ci brakuje, to może coś na to zaradzimy :> … mam wyspany umysł, to może coś wymyślę przez przypadek :P …. nawiasem, ten znaczek, który dajesz na końcu, się usmiechasz czy co? bo na tlenie obrazuje on emotkę „nie rozumiem” :>
Pstrusiu, Odarty chciałby zostać „menegerem” na Twoim blogu:)
:D:D
i weź tu poproś Onufrzaka, żeby zastąpił na chwilę w naborze kandydatów, to sama widzisz … teraz już wiem, dlaczego Hrabia się nie pojawia :P:D
:D:D:D
popłakałam się przy tym:D
Dzień dobry :)
mówcie mi red bull od dzisiaj, a dam Wam energię :P
No jeszcze troszkę potęsknijcie ;)
troszkę to znaczy ile ? :> :*
Onufry:* a skrzydła?:P
Pstrokatko, na gg to taki zabawny uśmieszek ;]
Onufry :*
Nie płakać ;]
no właśnie, Onufrzak myśli, że jak mi powie : mój aniołku, to one same wyrosną :P:D
Idę się pouczyć, lipa z tą nauką.. ;]
Człowiek rodzi się mądry, a potem idzie do szkoły ;]
poucz się a potem Cię przepytamy…
się Onufry nabył, że ho ho ;P
;] ta przepytacie ;]
minister radzi; seks zapobiega nadcisnieniu …wyczytałam właśnie, rozumiem, że w tym towarzystwie nadciśnienie jest zjawiskiem obcym ? :P:D
dużo jest sposobów zapobiegania nadciśnieniu ;]
Ulotna, coś za Tobą chodzi od paru dni ten utwór hmm? :> do mnie też jak się jakiś przyczepi, to jak rzep … za mną ostatnio łazi ten , i skoro mowa o nadciśnieniu, to świetna pościelówa z tego utworu jest …. znaczy podkład pod zaniechaniu nadciśnienia
Kocham Placebo, kocham!
ja nie mam takich miłośnych muzycznych uniesień, w sensie takim, że zakochana nie jestem w nikim…zwyczajnie uwielbiam kilka kapel, z naszym polskim Myslovitz na czele:>;)
Moja norma to 60/90:D
Halny tak daje, że się z roweru spada:) też mi wiosna…
Pstro, ja Myslovitz też lubię, bardzo. Na koncert jadę, :)
Na czole pstrokatko? ;)
Gdzie Ty sie Mala sama po ciemnicy wybierasz, he? :P
MAskaneczko moja mila, a co jakby tak traktorem? :P
przypomnij Kemik, co na czole ? :P /zachodzi w głowę/ :D
Kemik, na koncert. I nie sama :P
ale Ci fajosko Ulotna…a gdzie koncert?
Dmitrij:)
Traktorem to ja bardzo chętnie… Wiele lat temu, na wyspach traktorem jeździłam, znaczy za traktorem, w budzie, przebierając ziemniaki:) Traktorem to tylko w czasie breakfast i lunch time:) i tylko jak Dave miał dobry humor. Massey Ferguson… mój pierwszy raz:D:P
Pstro, Lublin. Medykalia.
ło ja Cię !! hektar ode mnie, nawet traktorem się tak daleko nie wypuszczam :D
Pstrusiu, do Mysłowic mamy bliżej:)
Pstro, ja jadę całą Polskę w dół. :) Ale jadę.
Maskana, slyszałam, że siwka za bardzo nie przemęczasz chociaż wiosenne porządki na polu robić trza, byle do Myslowic dojechał :D:P
Ulotna, bo na południu najfajowiej :>
Siwek wytrenowany… daje radę, nawet jeśli mnie ponosi:D
mnie też czasem ponosi …z nerw :D
Ulotna lubisz ten utwór ?
Onufry się nabył, nabył….przesz wiesz, że w Twoim przypadku czorcie Onufry to rzecz nabyta :):*
Pstrokatko jeden z ulubionych … :)
Onufrzak, :)
Ulotna, jakoś tak z niedowierzaniem patrzysz spod tych okularów :P
Onufrzak, raczej zalotnie :P
to dobrze, że nie ulotnie albo co gorsza ujawniając się ludziom w postaci mirażu :P
Pstro, pewno zjadła już zacierki na mleku i leży w wyrze :P:*
I się nie podzieliła :P
Ona nie potarfi dodawać, a Ty Ulotna z dzieleniem wyskakujesz :P
Miłych rozmów :)
Hahahahaha, :P
Coz Cie tak rozbawilo Mala? ;)
Przeciez wiesz Maskaneczo, ze jesli idzie o moj pierwszy raz…”…z twarza Marylin Monroe” :P
No wlasnie Pstrokatko, co z czolem? ;)
Kemik, śmiech to zdrowie.
A konia kazdy widzi Mala :P
Wio!
człek się wybierze na zakupy do pobliskiej wioski raz na miesiąc i Onufrzaka przegapi :P
Kemik, no kurde Ty mi powiedz, światowiec jesteś :>;)
By powiedziec musialbym sprobowac Pstrokatko ;)
16 lat, Dmitrij?:)
ja to już się pogubiłam, za ile lat masz spróbować Kemik, czego i w jakim celu :P
>;)
Ja też się pogubiłam kto jest kim, i z kim. Kojarzę jedynie, że Onufry to chłopak Pstrusi, a Mirażyk to Onufra jakiś kumpel z wojska.
Hahaha, :)
Wampiry.. energetyczne.. ależ zabobon! :D
chociaż .. pesymistow to chyba mozna tak nazwac nie? albo hipohondrykow?
Dobry wieczor! :*
Hrabio :) :*
Dzień dobry:)
Puchatek się odnalazł! Cały i zdrów!
Dzień zaczęłam leniwie, więc i tuba leniwa… choć cudna:)
skoro już na nogach jestem (przez chwile) to co mi szkodzi zajrzeć tutaj nie? :>
Hrabia się stęsknił, jak miło !! czekaj jak jakaś wyssa z Ciebie …energię, to pogadamy czy to zabobon :P:D
a Kemik mi dalej nie odpowiedział, ale zaczekam, cierpliwa bedę chociaż cierpliwością nie grzeszę :P
Przyznam szczerze nie mam nic przeciwko by mnie ( ze tak sobie pozwole uzyc kolokwializmu ktory wcale nim nie jest acz chcialem madrzej zabrzmiec ) ktos possal gdzieniegdzie ;D
Wcale sie nie stesknilem! Bylem w okolicy! :D
Maskana dobra nuta z rana jest jak śmietana! Dzien dobry! ;)
na dobry miłosny początek dnia! :*
i pomyślałeś: a zajrzę na alternatywnie, stęskniłem się jak diabli, musze to sam przed sobą przyznać :P:D
też fajna tuba do ciekawego sposobu zapobiegania nadciśnieniu, jako element dodatkowy :D
i pomyślałem a zobaczę jak biedne tesknią jak oszalale ze spojrzeniem wyglodniałych kotów ! ;D
Ja tu sobie od rana przy muzyce szejkam assem, a wy?
NIestety byla to tylko parafraza Maskaneczko. 20 lat:P Wiem, wiem, wolny jestem :P
yhy, a takim spojrzeniem proszą, żeby bywał częściej :P
jak sobie szejkasz to pozapodawaj coś ciekawego, też SE poszejkamy :D
Sa<m nie wiem Pstrokatko za ile lat, czego i w jakim celu :O Ale wiedz, ze sprobuje. I to nie ja Tobie nie odpowiedzialem, a tY MI :p Zatem co i jak z tem czolem? :P I znow nie ma buziaka ;)
A tak w ogole to generalne Dzien dobry Wam :)
Kemik no niech Cię uścisnę ile tchu starczy ! ja dam buziaka i znowu mi napiszesz, że całuję jak ciocia Zdzisia :P wyspanyś? :>
Wygłodniałych kotek, Puchatku:)
Ładna parafraza Dmitrij, choć przyznam, że mnie te 16 lat troszeczkę speszyło:P
a dobry ! ktoś mi wiosnę podiwanił, zostawił jakieś resztki, ale dobry się zapowiada i oby tendencja była zwyżkowa :)
To nie ja Pstrusiu, u mnie nawet resztek nie ma:( Ogień w kominku trza napalić, bo zimno jak w listopadzie:)
Dziendobry Chemik Kemik czy jakis tam drzemik! :*
No to co? Ubieramy trykoty, body i do dzieła dziewczęta, aerobik! tanczymy do tego:
http://www.youtube.com/watch?v=rP27lsIEKcE swoja droga to najlepszy libdub jaki widzialem, co myślicie?
czemu sie link nie pokazuje sie bezposrednio w komencie otwarty?
No nie bylo Ciebie obok Pstrokatko to i ladne 5h zaliczylem :P Wiosna, ach, to Ty… ;)
A jakbys Ty miala sparafrazowac MAskaneczko to jak? ;)
libco? Hrabijo :P Dobry, dobry
no własnie też się zastanawiam dlaczego
Lib dub, najlepsza zabawa pod sloncem stary! Chodz nie wiem czy na Twoje lata ;D
Juz wiem co bylo z tymi linkami ;p wiec wkleje ładniej ;D
Jezuuuu napisalem ‚chodz’ mialo być ‚choć’ rzecz jasna! ;D
tańczymy !! mi się ledwo powieki otworzyły i to nie do końca a ten juz do aerobiku namawia /zerk na kanapke z twarożkiem/ ;P
Jak, Dmitrij? Hmm… może tak:
a gdzie ten klub jest ? choDZ nie wiem, czy na moje lata też :P
Piekna pogoda a ty od rana brzuszek nabialem napychasz! Ruchu ruchu a nie wiecznie albo impreza albo komputer! ;D / wygina sie w trykotach i body /
Klub? Jaki klub? Odpowiem choDZ narazie nie wiem o jaki chodzi ;D
Wiedzialem ze sie czlowiekowi ortograficznie raz noga podwinie to potem juz cale zycie wolaja za nim analfabeta analfabeta! ;D
śniadanie musi byc !! reszta niekoniecznie … no tak, przypomniało mi się Twoje pytanie, jakie mam jeszcze nałogi oprócz alkoholu i kompa :D:D wredziak :D Ruchu mam na osiedlu pod dostatkiem ;D
Puchatku, aerobik o tej porze? Zlituj się! O tej porze to ja mogę co najwyżej inną formę aktywności ruchowej. Bardzą od aerobiku inną. Taką one by one:) A może jednak nie tak bardzo inną?:D:P
nie ma leTko powiem Ci, jak ja trzy lata temu napisałam „otórz” to do dzisiaj pamiętają i nie omieszkają przypomnieć przy byle okazji :D
Maskana, może nie tyle inną co przyjemniejszą i spalanie kalorii zdecydowanie większe :D
OtoRZ calkowicie to rozÓmiĘ! :D Wiec ten kolejny nalog to twarozek? czy generalnie sniadanka?
Maskana to moze Ty i ja uskutecznimy areobik metoda ‚one on one’ przetlumacze jeden na jednym lub w wolnym jeszcze glupszym tlumaczeniu ‚one z nim + one’ ? ;D
Zdecydowanie… sama nie wiem co bardziej istotne – przyjemność czy kalorie:D
Hmmm… jednak przyjemność…
twarożek wiejski + rzodkiewka + koperek + szczypiorek …rewolucja ..tfu!! rewelacja ! :D ja już Ci pisałam, że nie miewam nałogów :P chociaż kilka przyzwyczajeń i owszem, niegroźnych zupełnie :D
Puchatku, przekombinowałeś:P:D
:( / zgaszony i potulny chowa sie pod maminą spódnicę! /
Moze i pisalas, acz przestrzegalas by tego co sie pisze nie brac za pewnik, poszedlem za ta dobra rada ;D
Maskana a Ty co na śniadanko?
Pstrusiu, to Ty takie lekkie rewolucje preferujesz:)
Przede mną bułka grecka z dynią i kindziuk. Kurcze! Czas pomyśleć o zmianie… Wagi. Z łazienkowej na towarową:D
Maskana, tylko co zrobić, jak człek sam w domu ? :D
zacznijmy od tego, co to jest kindziuk :D /zamienianie się w słuch/
Hrabia a Ty moje przestrogi tak SE do serca bierzesz tak? czasem byle co zjem to i byle co plote :P:D
Puchatku, jak wyżej.
To jest drugie śniadanie. O 6:09 wcinałam płatki z jogurtem. Na usprawiedliwienie powiem, ze płatki typu fitness a jogurt 0%:P
„Kindziuk (po litewsku kindziukas lub skilandis) jest to bardzo twarda, dojrzewająca wędlina produkowana od wieków na Litwie; jeden z najbardziej znanych przysmaków kuchni litewskiej. Kindziuk ma kwaskowaty, pieprzny smak”*
* – wikipedia
Smacznego, Pstrusiu:D
nie no, u mnie 6 to jest nie do przełknięcia ani grama, nawet bez procentów :D
To bardzo slodkie w kobietach.. ze wpychaja te produkty wlasnie czy fitness czy 0 % czy to tiktaki bez kalorii, zeby moc powiedziec sobie ze cos w strone pracy nad cialem sie jednak robi ;D Jesc trzeba co sie lubi, a nie patrzec czy ma 0 tu czy tam, czy ma fitness czy jest extra fit.. schudnac mozna zawsze a odbierac sobie taka przyjemnosc jak picie normalnej coli ( nie wody nazwanej light ) czy prawdziwe tluste jogurciki albo czekoladowe platki to absolutna tortura!
Ja pije mleko 3,2, wpycham kluski ziemniaczane, smietane jak mam smaka to jeszcze cukrem poslodze i jaki szczesliwy jestem :D
ja tylko salami jak już /zamlaskanie/ :D
dobry :)
ja mleko też jedynie 3,2 inne to dla mnie woda, zupełnie jak nie mleko, cole to tylko z procentami i też jestem szczęśliwa :P:D
o Onufrzak dotarł, trochę Ci to zajęło :P
Siema brachu, dobra zostawiam Was w dobrych rekach ;D :*
Pstro…wiesz co to jest bank?…to coś na wzór kasy chłopskiej zapomogowej, więc byłem tam jeszcze :P
ejże!! a gdzie Ty się wybierasz? hę? :>
nie, no odstraszam chyba :P
Puchatku, płatki fitnes są idealną alternatywą dla osób, które nie lubią miodu, czekolady, czy innych dodatktów dodawanych do płatków, dla osłodzenia życia. To raz. Dwa – jogurt naturalny danona z zerową zawartością tłuszczu jest po prostu pyszny. Trzy – nie lubię „tiktaków” (wchodzą mi w dziury w zębach:P). Cztery – nie muszę nic sobie udowadniać, moje sportowe życie nie ogranicza się do zmiany kanałów z eurosport na polsat sport. Pięć – przy moim wzroście wagę mam idealną, pokazową, przykładną, fenomenalną, rewelacyjną, wyborną, znakomitą (stop:P) I ostatni punkt w moim wystąpieniu – nie wydaje Ci się, ze popadasz w stan zwany generalizowaniem? Bo mnie sie wydaje:) a jako, że zostałam brutalnie połechtana tam gdzie zaczyna się odcinek ledzwiowy, postanowiłam przy pomocy kakato-geri odeprzeć ten haniebny atak.
Z uwagi na fakt, że kosztowało mnie to zatrzymanie akcji serca, a Ty, Puchatku, jesteś tego przyczyną to ja poproszę o reanimację. Najlepiej usta usta:P
Onufrzak:*
Cześć Mask :)…oddychasz jeszcze, czy się całkowicie spóźniłem? :D
Jak masz respirator to do roboty!:D
pod ręką mam tylko separator, sanki, gniazdko na siłę (380V), myślę, że to 380V Cię uratuje :P:D
Ale jazda:D:P
No, to teraz poczułaś, że żyjesz :P:D
Jeśli chodzi o jazdę, to nie myśl, że Ci rower oddam :P
teraz do sanek kółka dorobił i się podpina, jak ktoś na targ jedzie, nie musi z buta 15 km trzaskać :P
DRZEMŁAM się :D
Ty się podepnij do mnie skoro już jestem ;)
jak to się podpiął pod mój komć :P
Tak, tu po niebo wszystko Twoje :P
Maskana, to by mogła na wieczór coś wrzucić niechcący co? :> … bo czuję, że będzie zamulało jak ta lala, w końcu gaduła nareŚcie wrócił :P:D
dokładnie, Mask nieuniknione zrobienie notki…postaram się wypowiedzieć merytorycznie pod nią, ale nie obiecuję :P
Nie oddasz? Nie? To Twój siwek jeszcze u mnie trochę pomieszka:P
Pstro, to nareŚcie oznacza, że na resztce paliwa w traktorze? :P…bo jeśli tak to trafiłaś w dziesiątkę. :D
a co innego może oznaczać? choDŻ może mieć i inne znaczenie, jakby tak się głebiej w to …. zagłębić :P:D
Na mnie proszę nie liczyc:P Ani weny, ani pomysłu:P Nawet pomysłu nie mam, o wenie nie wspomnę:P
Maskana udaje, że nie widzi, jak piszemy o nowej notce, ale jeszcze nie wie, że ja co szósty komentarz bedę jej o tym przypominała :P:D
dogłębniej? To musiałbym spenetrować bardziej znaczenie wyrazu oraz piszącą ten wyraz :P
o uwidziała, masz jeszcze trochę czasu więc wiesz, może najdzie, chociaż pomysł :P
penetrator :D:D , cho na literaki, dawno nie buczałeś ocierając nos w t-shirt* :P:*
* koszula flanelowa
Mask, skoro nie masz weny, to może masz trochę wełny… poszydełkuj, odpręż się, sam temat przyjdzie :P
poczekaj, hot doga* jem.
*tłumaczenie znaczenia dla Pstro
to taka bułka z parówką :P
zwyczajnej kawał w bułce i od razu szpan, że niby hot doga..:P
ja się nie czepiam Twojej polędwicy królewskiej /czyt. czarny salceson/ :P
Mask chyba intensywnie szydełkuje :P
Taaa, mask Ci stringi robi:P Będą prawie z Koniakowa:P
znaczy prawie jak na Siwka? :P
Siwek też się zmieści:P
spora ta robótka będzie :P
12:36:09 ~ Onufry: Pstro a Mask o tym Koniakowie, czyli co? brudzia chce zemną wypić? pożycz dwie dychy na koniaka tak na wszelki wypadek co?
Pstro, brudzia to chciałbym z Tobą jeszcze raz powtórzyć ;)
1:04:22 ~ Onufry: mask chce se Pstro ucałować a wiesz ze ona tylko przy brudziu w gębę nie wali to może pożyczysz kaske na jakieś procenty co?
Pstro, ja nie chce krakać, ale cos mi się wydaje, że Onufrzak się na weekend z Jadzką umówił i sponsora szuka.
jak to powtórzyć ? przegapiłam pierwszego ? :P musi bełkotałeś już i nie zrozumiałam, że to TO :P:D
Jadźka pracuje w długi weekend :P
Pstro…ja doskonale pamietam tego brudzia, po 0,7 na głowę poszło :P
no tak, tu grosza skubnie, tam grosza skubnie, a potem Jadźka się chwali na pół wsi albo nową chustka, albo koralami, a człek w jednym waciaku jak rok długi :P
dostałaś ładną reklamówkę do tego waciaka, nie przesadzaj :P
no, z napisem „nie dla idiotów” :P
zakamuflowałeś komplement ? :P
no i teraz każdy merytorycznie i mądrze do Ciebie zagaduje :P
gdybym miał zakamuflować komplement, to byś dostała reklamówkę z Biedronki :P /nawiązanie do solarium/
Literaki literaki? czy ktos tu zamawiał mistrza w literaki?
:D
z MISZCZAMI to ja w pojedynek nie staję, bo przegram wszystkie uzbierane punkty :D chociaż , przy okazji…z Ala zapodaj, będzie walka championów :P:D
Dzień dobry :) U kogo lezy lista do podpisania?? żeby nie było , że mnie real pożarł :P
Mroku!!! /wyciskanie, wycałowanie i sprawdzenie tętna – albo w odwrotnej kolejności na wszelki wypadek/ Ty żyjesz!!!
Mroku, Ciebie to lać i patrzeć czy równo puchnie :P , no tak nas zaniedbać, ja rozumiem, że wiosna taka, że pannice się prześcigają, która w krótszej kiecce wyjdzie, no ale kurcze!! też mamy kiecki :P:D
/ustyma w oba poliki/ Maskano… no teraz to ledwo żyję to wyściskanie, wycałowanie… :P Walczę z realem Maskano :)
Pstrunia… cmoakasy…. a bij a patrz czy puchnie :P a z tą wiosną to wiesz jak bywa… sezon przedogórkowy się zaczął :P
Mroku, siemano brachu!…ten real i te sąsiadki Cię wykończą. :)
/graba/ Onufry wiesz… z wiosną zawsze wiąże się pewne ryzyko :P alergii dostać mozna i „te” sprawy… ale dzielnie walczę :P
bo My jesteś młodzieżą walczącą, nigdy nie przechodzimy obok otaczających nas pokus :P
Mroku, Ty sumienia nie masz, tak nas zostawiać wiesz ? czy Ty wiesz, jaki ten wirtual potrafi być zmysłowy? :P
zmysłowy?…rozumiem, że masz mnie Pstro na myśli :P
Pstrunia oj wiem…i ta „zmysłowość” sni mi się do tej pory :P A co do sumienia… mam czyste,,, nieużywane :P :P
Onufry oj tak…walcząca i to jak…do upadłego :D
Mask, czy tętno u Mroka w normie, czy rozbiegana może? :P:D
To teraz tak to się nazywa?? ” badanie tętna” ?? :P :D
Mroku, to taka gra wstępna :P
badanie tętna ? no co region, to inne nazewnictwo :P:D
Pstrunia no baaa :P U Ciebie mówi się „gryfno frelka” a u mnie.. „pani słusznego wyglądu” :D
Onufry no ja myślę że to gra wstepna… Maskano..gramy??:D
Maskana pewno poszła nosek przypudrować, skoro już gierki wieczorne ja czekają :P:D …Mroku cho wyżej, bo mi zmula jak jasny gwint ! poopowiadasz co tam na działce i czy jakieś nowe sąsiadki w zasięgu wzroku są :D
Prysznic brałam:P
Mroku pewnie, że gramy. Zaraz Cię zbadam:P
zook music…
[…]Wampir energetyczny … « Coffee and Cigarettes[…]…