Zapach kobiety …

Każda rzecz ma swój zapach. To on przywołuje wspomnienia, to za jego sprawą rozniecają się pragnienia.
Miłosz spojrzał na niesioną różę. Chciał w Jowicie wyzwolić tęsknotę nie za różą, nie za jej pięknem, nie za jej czerwienią, tylko za tym wszystkim co ona symbolizuje. Miał tę świadomość, że Jowita zrozumie jego intencje i doskonale wiedział, że sięganie do symboli, uzdrawia i wzbogaca ich związek. To symbole docierają do najgłębszych pokładów podświadomości, do tej części wspólnej wszystkim ludzkim pokoleniom, do tej nierozerwalnej części ludzkiej natury, do tych pierwotnych cząstek, z których składają się zarówno człowiek jak i róża. Minął czas gdy cieszyli się swoją powierzchnowością. Ich pragnienia już tym się nie karmiły. Miłosz pragnął zrobić krok dalej i dotrzeć do najdalszych zakątków ludzkich emocji, tych mocno skrytych, trudnych do wydobycia, ale najbardziej silnych w oddziaływaniu.
Róża pachniała w jego dłoniach. Czuł ją. Pomyślał, że zapach i miłość są nieuchwytne, mogą istnieć tylko w danej chwili. Przecież to nawet lepiej, bo człowiek też żyje w chwili obecnej, nigdy inaczej, chociaż zdaje się wyraźnie o tym zapominać wplatając w swoje myśli przyszłe marzenia lub minione chwile. Wtedy to Miłosz uznał, że człowiek ma dużo wspólnego z miłoscią, być może to nawet jego życiowe przeznaczenie.
Jowita w drzwiach przywitała go błyskiem w oku i delikatnym uśmiechem na twarzy. Ale nie to przykuło jego zmysły. Miłosz czuł zapach perfum. Zapach miał tę przewagę, że nawet kiedy zamknie się oczy on nadal będzie towarzyszem, on nadal będzie działał i pobudzał w wyobraźni najpiękniejsze scenariusze. Któż to mógł wiedzieć jaki to składnik zapachu, jaka to substancja chemiczna w nim obecna zawładnęła Miłoszem. Może to górska roślina z odległych stoków, w swojej tęsknocie za towarzystwem wyprodukowała w sobie tę chemię, a może to jedno z łąkowych ziół przebijających się ku słońcu. Nie szukał natrętnie tej odpowiedzi. Ważne, i nie miał co do tego wątpliwości, że w zapachu odnalazł tą cząstkę wszechświata wspólną wszystkim czystym i nieskażonym żyjącym bytom na ziemi, na tej ziemi, na której i mu przyszło żyć i zmagać się z przeciwnościami. oraz ze społecznym wykoślawieniem jakie obecnie stwało się bezsprzecznie normą. Z tej płaszczyzny cenił sobie taką chwilę jak ta. Za współudział tworzenia takich chwil gotów był dać się ukarać
– może już wejdziesz romantyku – Jowita wyrwała Miłosza z zamyślenia
– pani mówi do mnie? – uśmiechnął się
– tak, mówię do pana z różą. Czas już z nią się rozstać. Mam na nią apetyt.
– świetnie, ofiarowuję ją całą wraz z tym co w sobie zawiera, taki mam właśnie plan
Jowita wzięła różę w dłonie, powąchała ją i patrząc na Miłosza powiedziała – chodź.

Odarty

220 Responses to Zapach kobiety …

  1. pstro pisze:

    inna tuba mi chodziła po glowie, ale sobie ją merytorycznie w komentarze wkleję, a co! ;)

  2. pstro pisze:

    o! cześć onibe :)

  3. R pisze:

    Miłość działą na duszę, a zmysły ją pobudzają :)

  4. pstro pisze:

    no dobra, teraz pozdradzać mi tu używanych zapachów, po kolei :>, jako że tytuł jest zapach kobiety /bycie nią/ to pachnę Armanim : wcześniej „Mania”, teraz „Code” podarowane okolicznościowo :> ;)

    a (jako, że nei znoszę słowa „facet”) mężczyźni czym pachną? :>;)

  5. onufry69 pisze:

    ja hugo boss orange. ;)

  6. onufry69 pisze:

    a zaraz też bronkiem. :D

  7. R pisze:

    Zabrzmi banalnie Adidas Active Bodies lub STR8 Orginal. Lubię „słodkie” zapachy :)

  8. pstro pisze:

    z bronkiem Ci do twarzy :P:*

  9. pstro pisze:

    SE je w daglasie obwącham, a co :P

  10. pstro pisze:

    do zapachu pasuje jak ulał ;>, że fruwa jak ta lala to swoją drogą ;)

  11. odarty pisze:

    mnie to raczej pachnie przegraną z Rosją :P

  12. R pisze:

    No niestety :(

  13. odarty pisze:

    jutro będzie lepiej ;)

  14. R pisze:

    Z pewnością, chodź dziś było całkiem całkiem :)

  15. kobieta powinna pachnieć albo swoim potem – w nozdrzach mężczyzny słodkim – albo… Gucci by Gucci ;-). A piszący te słowa wonieje Dolce i Gabanna. Czasami także mydłem i szamponem, ale pewnie nie dość często ;-)

  16. graforoman pisze:

    Z zapachami trzeba uważać, bywają niebezpieczne. Powieść Suskinda „Pachnidło” przeczytałem wiele lat temu i wiedziałem, że ekranizacja jest tylko kwestią czasu.

    http://www.youtube.com/results?search_query=pachnid%C5%82o&aq=f

  17. graforoman pisze:

    cÓś nie poszło, jeszcze raz.

  18. pstro pisze:

    ptaki ćwierkają za głośno powiem Wam…i niech ktoś wyłączy światło! :)

  19. Pretty good post. I just stumbled upon your blog and wanted to say that I have really enjoyed reading your blog posts. Any way I’ll be subscribing to your feed now.

  20. maskana pisze:

    Dziś pachnę radością podsycaną uśmiechem.
    Dzień dobry bardzo:)

  21. onufry69 pisze:

    co widać i czuć. :)

    cześć Mask. :)

  22. graforoman pisze:

    Siemano Aleriano. :)

  23. maskana pisze:

    trafiliście tu po zapachu?:>

  24. onufry69 pisze:

    mi podpowiedziała męska intuicja żeby tutaj trafić. :P:D

  25. graforoman pisze:

    Ja tu trafiłem bo… bo nie wiem czemu. ;)

  26. Adamaszek pisze:

    Tego to już za wiele

  27. onufry69 pisze:

    cześć Adamaszek….czego za wiele?:>

  28. odarty pisze:

    dziś w parku pachniało… kwiatem lipy. Jakaś spóźniona zakwitła :)

    witajcie

  29. maskana pisze:

    Onufry, Twoja intuicja jest bezbłędna:)

    Grafo, świadomość niewiedzy już jest wiedzą:)

    Daria, gdzie te głupoty co to ich za wiele?:>

    Odarty, cudna notka.

  30. odarty pisze:

    maskana czy dalej masz rację i tylko rację? :)

  31. maskana pisze:

    Odarty, dalej mam rację i AŻ rację. W sytuacjach wyjątkowych mogę z racji zrezygonować… acz niechetnie:)

    W kontekście notki mam rację kropka:)

  32. odarty pisze:

    żałuję, że wyzwoliłem się w wpływu komplementów na mnie ;) Może to nie był dobry ruch

  33. R pisze:

    Cześć wszystkim :)

  34. odarty pisze:

    hejko R. Jak widzisz nie byliśmy gościnni dla Argentiny ;)

  35. maskana pisze:

    Odarty, ale komplement dotyczył notki:) Ciebie wychwalać nie będę, bo sie wyzwoliłeś spod wpływu komplementów:P:D

    Cześć R:)

  36. odarty pisze:

    sprytnie maskana :) zwłaszcza, ze za m-c nie będę o niej pamietac. Pewnie nowe myśli zakołaczą mi w głowie :P

  37. R pisze:

    Nie no Odarty kibice tak ładnie śpiewali, a chłopcy na parkiecie starali się oddać im wszystkie piłki. Chyba nie było tak źle ;)

    Cześ Mask :)

  38. odarty pisze:

    R z takich kibiców to można być dumnym, bo np kibice piłkarscy to o wiele niższy poziom

  39. maskana pisze:

    Odarty, składowanie materiałów nieprzydatnych rozwojowi osobistemu jest zwykłym marnotrawstwem powierzchni magazynowych:)

    R, nie starali się tylko samo im tak wychodziło:)))

  40. R pisze:

    Hmm… mam nadzieję, że w trakcie euro się zreflektują.

    Mask myślisz, że mają taki poziom by bez starania się wygrywać ;)

  41. maskana pisze:

    R, myślę, że jak się się zaczną starać na zagrywce to się poziom tak wypionuje, że nie będą wiedzięli co z medalami robic;)

  42. odarty pisze:

    mogą medale licytować, żeby nie ulegać magii paciorków :P

  43. R pisze:

    Hehe życzę im tego, tym bardziej, że kilka imprez siatkarskich przed nami :)

  44. maskana pisze:

    albo przetapiać i systematycznie wspierać budowę Stadionu Narodowego i odcinka chińskiej autostrady;)

  45. Adamaszek pisze:

    Miałam na mysli mecz z Argentyną, a Wy nie o tym? No to znów wtopa:)

    Notka rzeczywiście dobra:P

  46. odarty pisze:

    maskana tylko w politykę mnie nie wciągaj. Błagam ;)

    Czeee Daria. Nie pokazuj mi jęzora :P

  47. R pisze:

    Mask, myślisz, że to dobry pomysł z tą autostradą, jeszcze ktoś pomyśli, że medale dostają za rewelacyjne tempo budowy ;)

  48. maskana pisze:

    R, JEŚLI wyrobią się na EURO to im trzeba będzie pomniki postawić, a nie jakieś medale:)))

  49. maskana pisze:

    Odarty, Ty się do polityki nie nadajesz. Za uczciwy jesteś:)

  50. odarty pisze:

    a uważasz, że politycy mówią prawdę i życzą nam wszystkiego najlepszego?

  51. R pisze:

    Odarty oni są bardzo uczciwi na swój sposób ;)
    Mask na Euro to z pewnością zdążą tylko które?

  52. maskana pisze:

    sądzę, że mówią prawdę… jak się pomylą i zyczą wszystkiego najlepszego sobie, swoim rodzinom, bliższym lub dalszym krewnym, sąsiadom, rodzinom sąsiadów, bliższym lub dalszym krewnym sąsiadów, znajomym, rodzinom znajomych…:)

  53. maskana pisze:

    R, nie bądźmy aż tak precyzyjni:)))

  54. odarty pisze:

    tak są moralni, bo mają wpisane zawód polityk :D Oni mogą!

    maskana, ja na pewno nie będę ich wspierać swoją energią. Nie będę też dawać im oglądalności. Jak ktoś lubi być oszukiwany i mamiony, może to robić ;P Jakoś tak już mam, że lubię mieć swoje życie w swoim umyśle i dłoniach ;)

  55. R pisze:

    Odarty nie bądź taki krytyczny, blisko pół tysiąca parlamentarzystów każdego dnia stara się polepszyć twoje życie, a ty nie chcesz ich wesprzeć ;)

  56. maskana pisze:

    i niech tak zostanie, Odarty:)
    Nie bedziemy się zagłębiać w meandry pozorność samostanowienia:), czy roztrząsać faktu wpływu galopującej inflacji na standard życia, czy też inwigilacji obywateli poprzez narodowy spis powszechny. Niedzieli żal:)

  57. odarty pisze:

    R, maskana w swojej wypowiedzi daje podpowiedź, niech oni lepiej się martwią o siebie :D

  58. R pisze:

    No co wy tacy poważni ;) Ja transmisję z obrad sejmu obejrzę wtedy gdy ktoś mądry wpuści wygłodniałe lwy do środka :P

  59. odarty pisze:

    R, bo temat jest poważny ;) Dotyczy nas wszystkich

  60. R pisze:

    Ale jak nie możesz na coś wpłynąć to można czasem się pośmiać ;)

  61. maskana pisze:

    teraz już nie jest tak zabawnie jak kiedyś bywało. Od czasu kiedy okrutne społeczeństwo pozbyło się Romusia i narodowych krawatów, oraz mojej ulubienicy posłanki Danuty H. naczelnym rozweselaczem został pan Macierewicz… ale on nie zawsze trafia w mój uśmiech.
    Na szczęście wkrótce nowe wybory i kto wie o jakie okazy cyrk się wzbogaci:)

  62. Pójdę na każde wybory jakie tylko będą. Może to i pozory, że mój głos coś może zmienić ale odbiorą mi go na cztery lata więc warto pójść by mieć potem prawo narzekać, bo nade wszystko mam żal do tych co narzekają a do wyborów nie chodzą.
    Pośmiać się z tego cyrku można ale warto też zganić posłów za ich zachowanie. Gdyby tak wszyscy wyborcy pana X napisali mu – człowieku weźże się ogarnij lub coś w tym guście, to pan X musiałby się zastanowić nad tym czy rzeczywiście pracuje czy tylko (mówiąc kolokwialnie) pieprzy głupoty.

  63. maskana pisze:

    Krzysiu, jesteś pewny, że pan X by sie zastanowił? A nawet jeśli to czy masz choćby cień nadziei, że nie będzie się kierował szansą wygranej w kolejnych wyborach, tylko dobrem swojego elektoratu?

    Na wybory chodzę, więc sobie marudzę:)

  64. R pisze:

    Wiele bym dał by do urn można było wrzucać żółte kartki to ja bym już pana X poczęstował ;)

  65. Myślę, że gdyby wyborcy pana X, którzy powiedzmy liczą się w dziesiątkach tysięcy, napisali mu, żeby się zastanowił nad swoim zachowaniem albo rzucił wszystko i wracał w Bieszczady, to jestem pewien, że pan X poszedłby po rozum do głowy. Jednostki niewiele mogą. Liczy się (znów kolokwializm) kupa :-)

  66. Maskano, jeśli mi ktoś kituje to nie ma szans, nie zagłosuję na takiego kogoś nawet jeśli jest z mojej opcji politycznej.

  67. Adamaszek pisze:

    A bo ja Odarty nie do Ciebie, tylko tak ogolnie. Ale jak już się wyrywasz, to powiedz, co to jest świadomość i jaki jest jej zasięg:)

    • odarty pisze:

      Ja też nie do Ciebie, więc zwalniam się z tej odpowiedzi :D
      Poza tym słowniki dają taką definicję, a zasięg, zasięg oczywiście jest sprawą indywidualną, zresztą jak w wielu innych kwestiach ;)

  68. maskana pisze:

    Krzysiu, a co jeśli kitują wszyscy?

  69. pstro pisze:

    mam Was! /wrócenie do żywych/ :D koniec z imprezami do lipca 2034 i przypomnijcie mi jak zapomnę co? :>:)

    • odarty pisze:

      O to bądź spokojna, pobrykasz jeszcze tylko do grudnia 2012 :D Majowie mi to mówili :P
      Tak na marginesie niepotrzebnie ich, i tą całą Amerykę, odkryliśmy. Nie było ich, a my to odkryliśmy, i proszę teraz są :D

    • pstro pisze:

      i człek by sobie żył spokojnie, a nie siwiał przedwcześnie ze strachu, że to lada moment :D

  70. pstro pisze:

    nadrobiłam zaległości netowe, poszwendałam się po necie …przypomniał mi się utwór podczas zwiedzania okolicznych blogów…

    a takie tam skojarzenia :P

  71. I think this is one of the most significant info for me. And i am glad reading your article. But should remark on some general things, The site style is ideal, the articles is really nice : D. Good job, cheers

  72. Adamaszek pisze:

    Miałam odpowiedzieć na pytanie czy politycy mówią prawdę i życzą nam wszystkiego najlepszego? ;)

    Odarty- czy Ty jesteś rzeczywiscie aż taki nieśmiały, czy chcesz mnie obrazić, czy w inny sposób zranić? Powiem od razu, że nieśmiałość nie ma możliwości niczego usprawiedliwić. A dobra odpowiedź na moje pytanie brzmiała: chciałbym żebyś lubiła ze mną rozmawiać także w rzeczywistości. Co jest bardzo prawdopodobne. Notkę lubię, ale Zapomniałam hasła więc nici w zaznaczenia:)

  73. Adamaszek pisze:

    Witajcie w ten jakże piękny dzień:)

  74. pstro pisze:

    a owszem piękny, żar się z nieba nie leje a jedynie „umiarkowaność” podmuchuje wiatrem…/napisała pstro pałaszując kanapkę z pomidorem/ :D

  75. odarty pisze:

    Witamy Daria i Ty witaj :)

    Daria, widzę że TU mnie dosięgło Twoje słowo ;) Mogę rozmawiać tu i ówdzie, bo dzikusem nie jestem. A co czym marzę? Hmm… sama wiesz, że mój guru (de Mello) doradzał, aby założeń sobie nie robić ;)

  76. odarty pisze:

    owszem, żar się leje, ale u mnie spodziewane dziś są wyładowania. Piorun się wyładuje na Ziemię :D

  77. R pisze:

    Hej Wam :)

    U mnie właśnie zaczęło padać

  78. pstro pisze:

    u mnie się zanosi, chyba też lada moment zacznie

    z założeń zazwyczaj nic nie wychodzi, więc też jestem za słowami de Mello, rozczarowań jakby mniej bez tych założeń :D

  79. odarty pisze:

    pstro, po raz kolejny już mi sygnalizujesz, że do podobnej sekty należysz :D

  80. pstro pisze:

    yhy, pingi Ci wysyłam co rusz, dla przypomnienia :D

  81. odarty pisze:

    ładnie, wszyscy mnie tu uważają na neandertalczyka :D

  82. pstro pisze:

    po czym wnosisz? :D

  83. R pisze:

    Odarty skąd taka globalizacja myślenia o uważaniu innych tutaj?

    ;)

  84. pstro pisze:

    widzisz R, też jestem ciekawa i czekam cierpliwie na wyjaśnienie :)

  85. Adamaszek pisze:

    Odarty – Twój guru dobrze mówi, słuchaj się Go.
    Na Twoje gadanie (moim zdaniem głupie) wpływu mieć nie mogę i nie mam, może mi być jedynie przykro, że rozmowa ze mną nie stanowi dla Ciebie żadnej wartości

  86. pstro pisze:

    ale Ty zaczepiasz nieumiejętnie tego Odartego :P:D

    • odarty pisze:

      no czepia się trochę ;) …ale i tak ją lubię :)

    • pstro pisze:

      też tę czepialską lubię, przybij piątkę :D

    • odarty pisze:

      i dobrze robi, przynajmniej szare komórki mi rozrusza ;) I cieszę się też, że to mnie chce się czepiać, a nie kogoś innego np :)

      oto i piątka moja ku Twojej zmierza :D

  87. odarty pisze:

    otóż oskarżony wyjaśnia co następuje: Wysoki Sądzie jestem prawie niewinny. Mój neandertalizm wynika, tylko i wyłącznie, z umiłowania do naturalnych odruchów ;)

    Daria, mówiłem że mam nowego guru, ale starego też trochę kocham :) Nigdy nie pisałem, że rozmowa z Tobą nie ma dla mnie wartości. Pisałem za to, że masz talent do posługiwania się słowem :) Proszę o tym pamiętać

  88. pstro pisze:

    no to witaj w klubie neandertalistów :D

  89. odarty pisze:

    kurde, nie za dużo Ty podobieństw! :D Chyba nie nosisz też spodni lub chociażby spodenek :P

  90. pstro pisze:

    kurde! dasz wiarę że noszę ? :D nie samą mini za mini człek żyje :P

  91. Adamaszek pisze:

    Marek, od początku twierdzę, że Ty coś kręcisz:) Ciekawe, jakie to są te naturalne neandertalskie odruchy?

    Pstro, a Ty pewnie wiesz kto był starym Guru Odartego, jak tak wszystko wiesz?:>

    A czy ja już mówiłam, że jestem maksymalnie odporna na komplementy? Ale naturalnie Marku, jest mi miło

  92. pstro pisze:

    Adamaszek, oczywiście, że wiem…JA a co?:>:P

  93. odarty pisze:

    pstro, jak nosisz to i zdejmujesz :D a nie jak Templariusze, co całe życie nosili spodnie z koźlej skóry :P

    Daria ja nic nie kręcę i z nikim nie kręcę :) Wiesz, to odruchy normalności mało skażone wykoślawioną rzeczywistością czy innymi wątpliwymi trendami.
    Wiem, wiem, dlatego wykazuję dużo większą oszczędność w komplemantach, niż zazwyczaj. Pstro biorę na świadka ;)

  94. pstro pisze:

    bierz mnie /jakkolwiek zabrzmiało/ :D

  95. odarty pisze:

    jeszcze brzmi „we łbie” moim :P

  96. pstro pisze:

    obija się o ściany? :D, tyle miejsca tam nie ma zważywszy ile książek czytasz, raczej przeciska się pomiędzy nowinkami :D

  97. odarty pisze:

    nie czytam tak dużo jak np Daria, ale dziękuję że we mnie wierzysz. Jednak jest was za mało, aby założyć jakąś młodzieżową sektę :D

    na „wydurnianie się” „we łbie” Ci u mnie dostatek :D …bo ja błędnie interpretuję chyba słowa mojego prawdziwego guru, co kiedyś rzekł „bądźcie jak dzieci”

  98. pstro pisze:

    na „wydurnianie się” „we łbie” Ci u mnie dostatek

    no nie! normalnie jak u mnie! ;D

    cześć R, jak samopoczucie?:>

  99. maskana pisze:

    Dobry wieczór się z Państwem:)

  100. pstro pisze:

    no proszę, raczyła wrócić :P

  101. R pisze:

    Samopoczucie super :) dzięki, że pytasz

    Hej Mask :)

  102. maskana pisze:

    urzekły mnie promocje w realu:D
    Na szczęście rozsądek wrócił… i ja też… wiec teraz sie będziecie ze mną męczyć:P

    Cześć R:)

  103. R pisze:

    Hmm… Kobieta, której wraca rozsądek na promocjach :) Fiu, fiu

  104. odarty pisze:

    hej R… i maskana też ;)

    maskana a real to rzeczywistość czy ten duży budynek z blaszanym dachem?

  105. maskana pisze:

    R, bo ja jestem bardziej chytra niż promocyjnie kobieca:D

    Odarty, rzeczywistość… budynki z blaszanymi dachami, w których rodacy najchętniej spędzają wolny czas omijam szerokim łukiem:)
    No chyba że to OBI, Castorama czy Liroy Merlin – te lubię:)

  106. Adamaszek pisze:

    Odarty, bo z Ciebie to widzę prawdziwy skarb. Cieszysz sie i do tego nie kręcisz?:)

  107. odarty pisze:

    jakaś Ty nie polska maskana jesteś ;)

    oj Daria, gdyby tak było, to bym cieszył czyjeś marzenia, myśli, a nawet odbierał czas, a jest trochę inaczej. Rynek nie docenia moich poglądów. A że nie kręcę, to też nikogo skutecznie nie oszukam. Lipa, jednym słowem lipa

  108. R pisze:

    Mask to ty taki Bob Budowniczy ;)

  109. maskana pisze:

    Odarty, yhym… importowana;)

    R, mam słabość do kasków;)

  110. R pisze:

    Białych czy żółtych?

  111. pstro pisze:

    Merlin to ten od Harrego Pottera ? :P:D

  112. Adamaszek pisze:

    Jedno wiem Marek. Dobrze robię zrywając z Tobą kontakty

  113. pstro pisze:

    nie chcę krakać Odarty, ale chyba Cię rzuciła Adamaszkowa…:P /polanie mu likieru kawowego i poklepanie po plecach/ :D

  114. Adamaszek pisze:

    Pstro- chyba od króla Artura:)

  115. pstro pisze:

    ten z długimi piórami?:D

  116. maskana pisze:

    Pstro! i wykrakałaś:P:D

    Merlin to ten od sprzedaży wysyłkowej:P

  117. pstro pisze:

    ale, że niby z czym te kra kra? :>:P

  118. maskana pisze:

    ja tam nie wiem z czym, ale fakt pozostaje faktem.
    W dodatku autentycznym:D

  119. Maskano, koniecznie się dotleń :-) jak będziesz miała chwilę oczywiście :-D

  120. Czyżbym miał być ostatni tego wieczoru?

  121. R pisze:

    no way Ocean :) cześć :)

  122. maskana pisze:

    Krzysiu, zaraz odetchnę pełną piersią:)

  123. tutaj to nigdy nie wiadomo. życie blogowe zamiera zwykle nagle. witam :-)

  124. pstro pisze:

    i nagle ożywa, nie znasz dnia ni godziny :D

  125. odarty pisze:

    dobranoc moi mili :) podziękowania za rozmówki ;)

  126. kadarka pisze:

    Pstro, mam kłopoty z blogiem, wcieło Twoje komcie.

    A urlop za pasem. Pozdrówka!

  127. onufry69 pisze:

    Ano miałem któregoś dnia krzyczeć, że wejść do Kadarki nie można. Stęsknieni? No ja też. Czołem.:-) że wejść do Kadarki nie można. Stęsknieni? No ja też. Czołem.:-)

  128. onufry69 pisze:

    Znowu się powtarzam.;-)

  129. pstro pisze:

    Kadarka, moje cenne przemyślenia? oj, świat uboższy jest o te myśli :D

  130. pstro pisze:

    Onufrzak? nie może być!!! chyba za wcześnie wstałam i jeszcze śnię :P…a dośpię może do przyzwoitej godziny, bo mam omamy :P:D

  131. onufry69 pisze:

    A ja gdzieś przeczytałem, że jesteś miła, ale chyba mam omamy.:-P:-D

  132. pstro pisze:

    Onufrzak, Ty jak się już wypuścisz, to umiaru nie znasz :P

  133. onufry69 pisze:

    Miałem wczoraj przygodę mrożącą krew w żyłach nawet w taki upał jak dziś, opowiem Ci, to powieje chłodem i u Ciebie.:-)ł jak dziś, opowiem Ci, to powieje chłodem i u Ciebie.:-)

  134. pstro pisze:

    to opowiadaj kurde bom ciekawa :>

  135. onufry69 pisze:

    Tobie ma się mrozić krew w żyłach, a nie wszystkim.:-P

  136. pstro pisze:

    no i jaki problem? :P

  137. onufry69 pisze:

    Nie poganiaj mnie, bo tracę oddech.:-P

  138. pstro pisze:

    ja i poganiać? ja nie z Tych :P coś chyba chlapnąłeś z rana :D

  139. onufry69 pisze:

    No wiem, że Ty z Opola. Nie, nie chlapłem.:-)

  140. Adamaszek pisze:

    Chciałabym to widzieć. Chociażby jeden realny przykład na cieszenie, jeden na nie kręcenie, jeden na nie wpatrzenie w siebie, jeden na nie odczytywanie wszystkiego pod kątem jaki by tu wyczytać dla siebie komplement, bo na pewno jestem zajebiście super itd.

    Aż mnie wszystko szczypie, taki skwar:)

  141. maskana pisze:

    Od rana mam wrażenie, że dziś jest poniedziałek. Za duzo słońca chyba…
    Dzień dobry bardzo:)

  142. graforoman pisze:

    A ja rano miałem wrażenie, że nie chce mi się dzisiaj pracować. Potem w pracy patrzę, a tu faktycznie mi się nie chce pracować. Czary jakie? czy co?

  143. maskana pisze:

    Grafo, to wrażenie, w okresi wakacji, przyjmuje formę epidemii:)

    I dziś znów mam poniedziałek…
    Dzień świstaka???
    Dzień dobry w ten piękny słoneczny poranek:)

  144. onufry69 pisze:

    A ja nie lubię poniedziałku, na szczęście już środa. Cześć.:-)

  145. pstro pisze:

    Maskana, Ciebie ostatnio za bardzo real wciągnął, się uzależnisz, Ci mówię :P

    cześć Onufrzak, Ty to masz labę na całego od poniedziałku, więc nie narzekaj :P

  146. emaskana pisze:

    eee, Pstro, uzależnienie mi nie grozi. Pozwalam sobie na trzy jednocześnie i limit już wyczerpałam:)

    Cześć Onufry;)

  147. onufry69 pisze:

    Sęk w tym Pstruśka, że ja lubię pracować.;-)

  148. pstro pisze:

    jakie trzy?:> bo może ja też mam jakieś uzależnienia o których nie wiem :D

  149. onufry69 pisze:

    emaskana, to jakaś nowa tutaj? Dawaj GG.:-P:-D

  150. pstro pisze:

    ja nie wiem czy komunikator przyjmie Ci nowy kontakt, bo już pęka w szwach :P

  151. onufry69 pisze:

    4 kontakty, a jako żywo jeden używany, że tak to nazwę.:-P:-*

  152. pstro pisze:

    już się tak nie chwal :P

  153. onufry69 pisze:

    Ja się żalę.:-P

  154. maskana pisze:

    Pstrusiu, no trzy: pierwsze, drugie i trzecie:D

    Onufrzak, napisz podanie, załącz trzy zdjęcia i emaskana się ezastanowi:D:P

  155. pstro pisze:

    Onufrzak, to działaj z większym rozmachem :P

    Maskana a te! a tych to nie mam :P

  156. onufry69 pisze:

    Pstruśka wystarczy, że Ty działasz. :-P

  157. onufry69 pisze:

    Ewyślę Ci całą esesję, emask. :-P:-D

  158. mmrr pisze:

    Wczoraj w telewizji usłyszałem nowotwór słowny… z Okazji Dnia Sołtysa został zagadnięty jeden z sołtysów na tę okoliczność a ten chcąc się dobrze pokazać w telewizji zaczął energicznie mówić i nagle pojawił się ten zwrot… KURCZA MAĆ!!!!Sołtys elegancko zastąpił ogólnopolski przecinek… KUR..A MAĆ!!!… zwrotem KURCZA MAĆ!!!! i teraz możemy śmiało go używać bo to już jest zwrot elegancki… związany chyba z kurczakiem :)
    Dzień dobry wszystkim

  159. maskana pisze:

    Esesję? ojej
    Tylko wiesz… same grzeczne poproszę:P:D

    Cześć Mmrr.:) Może sołtys jest hodowcą kur podściółkowych?;)

  160. pstro pisze:

    o ja Cię ! mmrr! a Ty nie na urlopie?:> myślałam, że się gdzieś wygrzewasz na plażach Chorwacji bo Cię widać nie było :)

  161. mmrr pisze:

    Maskana chyba nie!!! :) ale bystry i z refleksem ten sołtys… rozpędził się w gadaniu tak energicznie i ślicznie wylądował na KURCZA MAĆ!!!
    Pstro od soboty będę na Mazurach może dwa tygodnie :) i tyle wystarczy :)

  162. pstro pisze:

    komary będą miały ucztę! :D

  163. mmrr pisze:

    no nie! :) i tego mi zyczysz :) a ja Tobie życzę radosnych przewspaniałych spotkań z Twoimi przyjaciółmi :)

  164. onufry69 pisze:

    Mask, no nie w zwykłym waciaku, bo gorąco, mam taki z krótkim rękawkiem.:-P:-D

  165. mmrr pisze:

    Cze Onufry :) chociaż… hmm… zastanawiam się czy waciak nie byłby dobry na komary… może ciut byłoby w nim za gorąco ale czegóż to się nie robi aby zabezpieczyć się przed komarami :)

  166. pstro pisze:

    kurde mmrr, ja tę czarniejszą wersje napisałam, żebyś się milo zdziwil, jak żadnego komara w zasięgu wzroku nie będzie, bo jak wiadomo życze Ci przewspaniałego urlopu z pogodą w tle i przygodą też :D

  167. onufry69 pisze:

    Mmrr ja nie mam tego problemu, bo we mnie płynie błękitna krew. Wiem, że nie uwierzysz.:-D

  168. mmrr pisze:

    Wiem Pstro, że mi źle nie życzysz :D ale wykorzystałem to Twoje spostrzeżenie, żeby słowotwórczo rozwinąć temat:)
    Onufry zaskoczę Cię… ale wierzę!!!! zresztą to widać po spojrzeniu i po waciaku… tylko ludzie, w których płynie błękitna krew mogą sobie pozwolić na taką ekstrawagancję :)

    ps.
    -wagancki -dotyczący waganta, związany z wagantem
    -wagant -średniowieczny, wędrowny aktor, śpiewak; truwer; goliard

  169. Adamaszek pisze:

    Gdzie wyście się podziali? /Przerzucając komcie/ AaAa… Tu! :)
    Cześć!:D

  170. pstro pisze:

    ja TU!!! /wykrzyknęła, bo chucherko z niej to i by nie dojrzała Adamaszkowa/ :P:D

  171. onufry69 pisze:

    Chucherko Ty, lubię Cię /zaczepnie/ ;-)

  172. Adamaszek pisze:

    Pstro- a co? Chcesz pogadać?:)

  173. onufry69 pisze:

    Cześć Adamaszek, a ja tu jestem.:-P:-D

  174. Adamaszek pisze:

    A bo co Pstro, chcesz pogadać? :P

  175. Adamaszek pisze:

    Znaczy Onufry, zresztą jedna zupa, nie?:)

  176. pstro pisze:

    zjadłam tortelloni z mozarellą i pomidorami…i jak mi smakowało, znaczy, że smaczne ;)

    Onufrzak, nie masz powodu, żeby nie lubić :P

  177. onufry69 pisze:

    Pstruśka, ja tylko przypominam i się podlizuję zarazem. :-P:-D

  178. Adamaszek pisze:

    Jak nie chcecie gadać to vice versa:P:D

  179. pstro pisze:

    a ja wręcz uwielbiam podlizywanie :P /zagryzienie SE tego małosolnym/ :P

  180. pstro pisze:

    ok, to vis a vis :P

  181. Adamaszek pisze:

    Znaczy tak na poważnie? trzymacie z Odartym i jego kręceniem?;)

  182. pstro pisze:

    a w ktorym momencie kręcił? tak pytam zanim odpowiem ;)

  183. onufry69 pisze:

    No widzisz, ale małosolne lubisz, była okazja do przekąszenia. :-P

  184. Adamaszek pisze:

    Kręcił. Gdy się wykręcał. Mam na myśli w sensie, że jeżeli coś pisze się w tę a później w innę stronę, lub gdy się pisze coś w oczywisty sposób niezgodnego w prawdą. A czemu?:)

  185. pstro pisze:

    ja Odartego o niecne zamiary nigdy nie posądzałam , a że zmyślnie pisze to fakt niezaprzeczalny, rozumiem, że chcesz go wywołać do tablicy zaczepnie, ale zaczepnie może być też milej :P:D

  186. maskana pisze:

    jaka okazja?
    komuś sie syn urodził?:>:P

  187. pstro pisze:

    Maskana z tego co wiem, Ty o synku marzysz, więc jedyny który w zamyśle jest do urodzenia, to Twój :P:D

  188. Adamaszek pisze:

    Pstro, nie było chyba aż tak niemiło? Zresztą nikogo nie wywołuję, normalnie pytam

  189. maskana pisze:

    fakt, ale na mojego synka musimy jeszcze trochę zaczekać. Trzeba zorganizować castingi: na ojca, na imię i najważniejszy – pt. kto będzie rodził:P
    W sumie to casting też jest okazją – trza zakupic ogórki:D

  190. maskana pisze:

    znacie jakieś sposoby na wyciągniecie dziecia z wody?

  191. Adamaszek pisze:

    Mask – to Ty nie wiesz, że castingi to lipa? Przeważnie zwycięzca jest z góry przewidziany, a jak nie przyjdzie, to zawsze można powiedzieć, że zwycięzcy nie wyłoniono?:)
    Chyba, że Ty właśnie wiesz o tym i cały casting to tylko pic na wodę ma być, tak?:D

  192. Możesz ją czymś skusić.

  193. maskana pisze:

    Daria, ja zwycięzcę już mam:) A casting jest z okazji dla okazji:)

    Krzysiu, powiedziałam jej, że wygląda jak starucha. Wyszła szybciej niż ja dokończyłam zdanie:)))

  194. pstro pisze:

    może by tak nową notkę? /zerk na Maskanę, w końcu urlopowała się , że ho ho/

  195. Deluzja pisze:

    Cześć! :)

  196. ecigs pisze:

    I love your alternatywnie.wordpress.com
    [url=http://www.facebook.com/pages/Cheap-electronic-cigarette/231831243515918]cheap electronic cigarette[/url]

  197. pstro pisze:

    cheap na tym avatarku jakiś senny i nie dziwota, bo i pora późna była :D

  198. Dualshock 3…

    Thank you for the shares in this blog. I will visit it again….

Dodaj odpowiedź do pstro Anuluj pisanie odpowiedzi