Przypowieści…wspominałam, że je lubię? Nie?…Matuchno jedyna, ta skleroza :P. .. No to wspomnę, zanim zapomnę, że nie wspominałam i zapodam czym prędzej podesłaną przez Odartego.
„Któregoś dnia zjawił się u Sokratesa pewien człowiek i chciał się z nim podzielić wiadomością.
Posłuchaj Sokratesie, koniecznie muszę ci powiedzieć, jak się zachował twój przyjaciel.
Od razu ci przerwę – powiedział mu Sokrates – i zapytam, czy pomyślałeś o tym, żeby przesiać to, co masz mi do powiedzenia, przez trzy …sita?
A ponieważ rozmówca spojrzał na niego nic nierozumiejącym wzrokiem, …Sokrates tak to objaśnił:
otóż, zanim zaczniemy mówić, zawsze powinniśmy przesiać to, co chcemy powiedzieć, przez trzy sita.
Pierwsze sito to sito prawdy.
Czy sprawdziłeś, że to, co masz mi do powiedzenia, jest doskonale zgodne z prawdą?
Nie, słyszałęm, jak o tym mówiono, i…
No cóż.. Sądzę jednak, że przynajmniej przesiałeś to przez drugie sito, którym jest sito dobra.
Czy to, co tak bardzo chcesz mi powiedzieć, jest przynajmniej jakąś dobrą rzeczą?
Rozmówca Sokratesa zawahał się, a potem odpowiedział: nie niestety, to nie jest nic dobrego, wręcz przeciwnie…
Hm! – westchnął filozof – Pomimo to przypatrzmy się trzeciemu situ.
Czy to, co pragniesz mi powiedzieć, jest przynajmniej pożyteczne?
Raczej nie.. W takim razie nie mówmy o tym wcale! – powiedział Sokrates.
Jeżeli to, co pragniesz wyjawić, nie jest ani prawdziwe, ani dobre, ani pożyteczne, wolę nic o tym nie wiedzieć. A i tobie radzę, żebyś o tym zapomniał”
ps. ostatnie zdania Sokratesa warte są zapamiętania
całe szczęście, że w większości przypadków uśmiech jest prawdziwy i dobry i pożyteczny więc można nim obdarowywać wszystkich i zostawiam uśmiech i tutaj :)
mmrr to ja go odwzajemnię, a oczko puszcze od siebie zupełnie gratis ;)
pstruśka, oprawa jak zawsze jest wysokich lotów :)
Co do przypowieści, to chyba jęzor bardziej ma służyć do całowania się, niż do gadania bzdur lub ciężkich słów… chyba, że nie chwyciłem przesłania ;)
mówią, że uśmiech jest balsamem dla duszy :)
do gadania też, ale jak mój jęzor coś wyjawia,(publicznie) to jest to zawsze sprawdzone
a ten od razu z calowaniem wyskakuje ;P:D
czyli nie masz jęzora żmijki :P
a co, całusy, uśmiechy, żarty, przytulenia to fajny pakiet na dobry nastrój ;) Można przecież rozmawiać właśnie w takiej konwencji ;P
ha! taki pakiet to i ja najwolę, bo nie dość że fajny, to zupełnie gratis bywa ;)
a do tego 23 w słońcu (u mnie) dwa razy sprawdzałam czy dobrze widzę…i zjedzona tortilla szpinakowa z pieczarkami, serem żółtym i sosem czosnkowym… normalnie żyć nie umierać! :D
Zapomniałem co mam powiedzieć. To choć może powiem prawdę. Jutro mi włosy nie wylecą. Czy to pożyteczne? – pewnie, bo nie trzeba będzie sprzątać. Czy prawdziwe? – owszem. Bo nie mam włosów. Czy potrzebne? – a skąd mam wiedzieć?
znaczy nie wybierasz się odwiedzić chemicznego Alego?
Ależ jak najbardziej. Po prostu nie mam włosów – więc mi po chemii nie wylecą ;)
na trzecie pytanie to ja Ci odpowiem, że pewnikiem tak, skoro tak zadecydował doktÓr ;)
a że całowanie to nie dość że czysta przyjemność ale też zdrowie, można się przekonać czytając poniższy tekst
Osoby, które całują się systematycznie i z wielką namiętnością żyją nawet o parę lat dłużej od tych którzy są mało całuśni. Podczas namiętnego całusa podnosi się poziom oksytocyny, tj hormonu odpowiadającego za ochronę przez depresją. W naszej krwi pojawia się wtedy więcej adrenaliny oraz insuliny, jak również poprawia się znacząco krążenie krwi i dotlenienie mózgu.
Pocałunek poprzez stymulację systemu immunologicznego zwiększa odporność organizmu jak i przyspiesza przemianę materii pozwalając spalić nawet do 80 kalorii. Całując się chudniemy oraz ćwiczymy mięśnie twarzy dzięki czemu zapobiegamy powstawaniu drobnych zmarszczek wokół ust. Całowanie się działa lepiej niż najlepszy krem liftingujący. Całusy zwiększają też wydzielanie śliny, która odpowiada za ochronę szkliwa przed próchnicą.
Całowanie się jest idealnym lekarstwem na stres. Zwiększa szanse na dobry sen o ponad 1/3.
same korzyści! :D
nie takie gratis. Całus za całusa, dotyk za dotyk… itp
a ja postanowiłem zrobić sałatkę z ziemniakiem, bo jakoś dzisiaj wyjątkowo granat mi nie wchodził ;)
granat to ma maskana w świątecznej podomce :D
z ziemniakiem? a co do ziemniaka? :>
do ziemniaka to na pewno cebula, olej lniany, ogórek kwaszony i alternatywnie np. marchew, groszek zielony lub cokolwiek innego ;)
Lubię to przyprawiać cubricą i pieprzem, zdecydowanie bez soli
teraz mi przypomniałeś, że dawno sałatki nie robiłam, ale jak już robię z ziemniakami to zazwyczaj po żydowsku: ziemniaki, cebula, jajka, przyprawy ;)
większość tych mutacji mi smakuje, z fasolą też ;) Ale szczerze mówiąc unikam łączenia ziemniaków z pokarmem białkowym, więc sam sobie wymyślam jakieś kompozycje składnikowe ;)
Nie wiem czy lubisz, ale ugotowana ciecierzyca ma ciekawy smak do sałatek
lubię ciecierzycę chociaż dawno nie jadłam, ja ogólnie lubię takie ciecierzycowo sojowe wynalazki :D
mam podobnie, szczególnie lubię fasolę. Mogę ją nawet jeść w sosie własnym lub skiełkowaną. Dobrze, że okryliśmy Amerykę, bo nie było by Ameryki i fasoli, i pomidorów, i tortilli… itp
świetne! nigdy jeszcze nie nadziałam się na tę przypowieść ;)
eulalia87 i dlatego na awatarze padłaś jak martwa? :D
padłam, bo mnie jakiś pierdolony inkwizytor zaciukał ;P
eulalia :D:D
Gdyby ta zasada była obowiązująca, wiele osób nie mówiłoby w ogóle. I ogólnie wiałoby nudą.
dlatego taka tu cisza od wielu godz. :D
cześć urden, śliwowicę ze sobą przyniosłeś?:> /pokazanie mu jego szafki na szczoteczkę do zębów/ :P
Śliwowica wypita. Uprzedzałem.
moja się robi /zachęca/ ;)
Odarty jak od wielu godzin? ledwo się zdążyłam zdrzemnąć i zabrałam się za robienie pizzy ;)
weź mnie okłam i powiedz, że śnił Ci się jeden alternatywny :P
A czym ta pizza? :P
okłam, okłam, a jak mi nos urośnie? chyba nie chcesz, żeby Twój ulubiony chaberek miał jakąś niedoskonałość :P:D
z szynka, jajkiem, oliwkami, ananasem, pieczarkami, cebulą i bazylią…i dużo sera ;)
pewnie, że nie chcę, to byłaby nowa rola dla Ciebie, mogłabyś się nie odnaleźć :P
ciekawa kompozycja, przyznam to bez żadnych oszustw, przyznam by nie psuć sobie kartoteki jakimiśs kłamstwami :D
Masz na myśli tę śliwkówkę? Czemu masz ustawione tylko dwie odpowiedzi?
jak klikniesz w odpowiedź wyżej to można odpowiadać…nie wiem jak przestawić … ani ja, ani maskana, obie takie nogi techniczne jesteśmy :D
Służę uprzejmie :) Kokpit-ustawienia-dyskusja-włącz (do wyboru 2 do 10) poziomowe zakorzenianie komentarzy.
Anonim, to oczywiście ja – Urden :D
że niby się tak zawstydziłeś? :D
zmieniłam!:D Ty się urden nie przyznawaj, że pomogłeś, a ja powiem, żeby do mnie pisali „mądralo blogowa” :D
Dobrze Mądralo Blogowa :D. Zrób sobie jeszcze emotki i będzie gitara
emotki to ja nie mogłam zdzierżyć , Ty wiesz ile by tu było żółtego w komentarzach? jak w Chinach! a już szczególnie w moich komciach :D
jak już piszesz „mądralo blogowa” to co Ci szkodzi dodać od siebie słowo „urocza” hę? :D
Ja Ci napiszę „urocza” a Ty się okażesz facetem po pięćdziesiątce
hahahahaha, prawie się zadławiłam napojem :D nie no /zerk po sobie/ kobieta na bank! maskana świadkiem!
No nie wiem, jest taki jeden (TVN go ostatnio lansuje), co za cholerę ja nie mogę odgadnąć jego płci. On twierdzi że jest facetem. Tak łatwo się teraz pomylić :D
Ty chyba lepiej wróć do starego układu komentarzy, bo niedługo trzeba będzie po japońsku czytać – od góry do dołu :D
u mnie się pomylić nie da, atrybuty kobiece w normie :P:D bo długie włosy jeszcze o niczym nie świadczą, więc o tych atrybutach wspomniałam ;)
ha! teraz wiem, dlaczego ja nie miałam zaznaczonych tak odpowiedzi, bo ja mam klaustrofobię!!
/poszła zmienić na góra 5 :D/
dobre!!! ;-)
[ale gdyby to stosować, to w internecie byłaby pustka… ino wiatr by wiał]
;-)
Onibe co racja to racja, na necie lepiej nie stosować tej zasady :D
Dobry wieczór się z Państwem /napisała mask po czym zamilkła merytorycznie przesiewając przez sito/
pees.
zostało tej śliwowicy/śliwkówki?:>
maskana, doszlismy do wniosku, że nie tyczy to neta, więc śmiało możesz pleść trzy po trzy :P:D
ufff, bo już się zestresowałam, że nowe idzie;)
idzie, będziemy języki wyrywać :D
w butach :P
tylko ja. Wy w szpilkach :P
obligatoryjnie swój połknęłam:D
o rety! nie od szpilek. Ten z przecudnej urody usteczek, Moich:P
maskana, nowe? to wyobrażasz sobie mnie w tej sytuacji? bo moja wyobraźnia tak daleko nie sięga :D
hmm… yyy… taaa… nie, też sobie nie wyobrażam:P
Hej :)
Można zainstalować takie sita co poniektórym?
można eRka, można, ale na mnie nie patrz :P
nie odbieraj mu tej radości :P Nie bądź okrutna :D
przesz jak moje słowa przesieje, to mi tylko przecinki zostanie dawać w komciach :P:D
gorzej, zostanie tylko oddech :)
To powiedz chociaż gdzie można je kupić i czy jest instrukcja instalacji?
eRka,u nas na wsi, to tylko we młynie jest sito, w mieście to ja nie wiem gdzie kupić, maskany tez nie pytaj, bo też ze wsi :P:D
„…maskany też nie pytaj, bo też ze wsi:P:D”
w dodatku nawet młyna nie mam(y):P
został tylko kot, młynarz i rzeka ;P
kot zezarł młynarza. Czy tam odwrotnie. Ale rzeka wciąż płynie;)
No to ładnie, zamieszcza reklamę produktu, a potem mówi, że niedostępny :P
to się nazywa współczesny kłyt matetnigoły:P
już chciałam guglać co to takiego co napisałaś :P:D
A co to?
widać, że macie zaległości z Ani Mru Mru:D
skecz chińska restauracja;)
No ale do mojej wsi sygnał dochodzi z opóźnieniem ;)
ani mru mru to eRce sołtys mówi jak zostanie przyłapany na podbieraniu jajek z kurnika sąsiadki :P:D
hehehe skąd wiesz?
eRka a przypomnij mi, czy ja czegoś kiedyś nie wiedziałam? :>;)
Znasz sołtysa?
yhy, stary Maciejów już trzeci rok sołtysuje…a co? masz do niego sprawę? :P
Ile będzie mnie to kosztować?
oprócz trzech notek? niech no pomyślę … tuzin uśmiechów i kopę pozytywnych myśli…i się nie targuj, bo nie zejdę ani o jeden uśmiech :>;)
Ok umowa stoi :D
Skoro dziś nabyłem pół wsi za niewygórowaną cenę i to dzięki Pstro, to mogę udać się na zasłużony odpoczynek :DDD
Dobranoc wszystkim :)
pees
Dzięki Pstro, jak tylko akt notarialny zostanie podpisany to masz wszystko co sobie życzyłaś ;)
no ok, niech będzie akt :D
Pstro, mow mi tu natentychmiast kim jest Urden i czy lubi pierogi?:>
Z mięsem czy ruskie?
ruskie to u nas tylko do pisania notek są…same leniwe :P
z mięsem, ruskie, z kapustą i grzybami, ze szpinakiem i łososiem, a jakby głęboko w czeluści zamrażarki zanurkować to i z jagodami się znajdą. Reflektujesz na któreś?:>
Wszystko albo nic :D
o! i to lubię!
bez półśrodków i nudnego rozkroku:)
kurde, czy pierogi nie wiem, ale śliwowice lubi, swojak znaczy :D
Dzień Dobrywieczór….!!!
Chaberku rzekłam słówko o Tobie u Adama… ;-)
a widziałam widziałam ;)
a dobry! muzyczny taki ;)
bardzo dobry Violu:)
rzeczywistość mnie dziś pokonała.
Idę do Morfeusza – tam jest tak jak być powinno.
Dobranoc:)
Morfeusz – bóg marzeń sennych
Hypnos – bóg snu
Widzę Maskana, że kolegujesz się tylko z Morfeuszem i jakoś nie wspominasz o Hypnosie a to on daje Ci sen:)
czytając przypomniały mi się dobre czasy. :) wielkie dzięki za pobudzenie wspomnień. ;)
cześć ambiwalent ;) w jakim sensie dobre?:>;)
Wy! plotkarze jedni ;D
Ada! /pstryk w nos/ plotkuje się na boku, tutaj to się nazywa wymianą myśli :P:D
Aaa, to ja sobie muszę to przemyśleć, żeby obczaić różnicę ;D
A gdzie jest to internetowe na boku?
a chociażby na komunikatorze :> posiadasz coś takiego? ;)
Nie, nie posiadam. I masz teraz, dlatego nie zrozumiałam :))
znaczy jest 1: 1 bo ja nie zakumałam u Ciebie ;)
Znaczy, że jeśli nie korzystam z komunikatora, to jakbym czytała mapę bez legendy?
a pojęcia nie mam, czy to jest to samo…ja tam czasem trochę tlenu SE w płuca nabiorę :>;)
Miałam kiedyś gadu, ale to się nie sprawdzało, bo jak trzeba to i tak zawsze lepiej zadzwonić:D
gadu też mam, ale z trzy dni bym chyba musiała sobie hasła przypominać, no i jakoś mi się wydaje, że tlen lepszejszy…a co do telefonu to racja, 5 minut rozmowy trza by było pisać przez cały wieczór ;)
A że nie rozmawiam przez komunikator z osobami, do których nie dzwonię, to sama widzisz – zagadnienie rozwiązane ;D
Aż chciałoby się rozpocząć dzień od słów: „Nie trać czasu ani słów na darmo, bo nigdy już ich nie odzyskasz.”
W związku z powyższym powiem tylko:
– Jestem.
no!;)
Dokładnie, słowa to czas, czas to uczucia, a uczucia lepiej jest traktować delikatnie i ostrożnie :)
i myślisz, że tym sposobem sprawisz, że zamilknę? chciałbyś! :P
ani mi się waż :D Liczę, że nie zamilkniesz lecz nawet więcej, że napiszesz notkę ;)
maskany kolej, przesz nie mogę dopuścić do jej całkowitego rozleniwienia się :D i tak już ostatnio wpada jak po ogień ,)
coś mi się wydaje, że maskana się wywinie… i będziesz kombinować co tu napisać o przemyśleniach facetów :P
ja? o przemyśleniu? matko jedyna, przecież ja na mężczyznach się zupełnie nie znam! :P /strach w oczach/ :D
znasz się /zapewnienie/ …i to jeszcze jak :P
po słowach „znasz się” normalnie jakbym poczuła poklepanie po plecach w geście dodawania wiary :D
a po czym wnosisz?:>;)
coś Ty, dziewczyn się nie klepie po plecach. Wnoszę po tym, bo moja intuicja tak do mnie przemawia
a jak się zakrztuszą? :D
no skoro tak, przesz ja się nie będę spierać z Twoją intuicją …. ale czekaj czekaj, to kobieca jest intuicja, mężczyźni w pakiecie standardowym nie mają czegoś takiego, chcesz przez to powiedzieć, że jesteś lepszy model? :P:D
na widok mężczyzny? :P
nie lepszy, raczej wybrakowany, skoro mam damską cechę :D
chociażby ;P
i tam zaraz wybrakowany, no chyba że z czegoś Ci uszczknęli :P:D
nie, odkryłem to w sobie, bo nie było schowane ani daleko, ani głęboko, ani wysoko ;)
znaczy nie wysilałeś się zbytnio…no to teraz Ci pozostało odnaleźć w sobie MOC ;)
no nie, napięcia zmykają oczy, krępują ruchy :) Ale na zrozumienie tego potrzebowałem czasu. MOC? Nie jest to takie nieosiągalne, wystarczy tylko chcieć :)
Dawno, dawno temu w górach Tybetu zebrali się mędrcy tego świata znający tajemnice mocy człowieka. Wiedzieli, że czasem ludzie robią rzeczy straszne i wykorzystują ową potęgę przeciwko sobie. Postanowili więc ukryć moc człowieka przed nim samym.
Długo medytowali, dyskutowali, szukając najlepszego miejsca na świecie. Jeden z mędrców powiedział:
” Ukryjmy tę moc w najgłębszej kopalni świata, zasypmy ją kamieniami i ogromnymi głazami- człowiek tam jej nie znajdzie”
ale inni kręcili głowami mówiąc:” człowiek to arcyciekawe stworzenie, lubi badać głębokie pieczary-z pewnością ją znajdzie”
Drugi mędrzec powiedział: ” Ukryjmy moc człowieka na dnie najgłębszego oceanu, postawmy na straży żarłoczne ryby i niebezpieczne prądy- nie znajdzie jej”.
Ale inni twierdzili:”I tam zagoni człowieka ciekawość i chęć przeżycia przygody- znajdzie ją”.
Następny radził, aby moc człowieka umieścić na szczycie najwyższej góry, zasypać ją śniegiem, zakuć w wiecznym lodzie, na straży postawić wicher i mróz- ale i te przeszkody zdawały się być za małym wyzwaniem dla nieposkromionej żądzy zdobywania, od wieków mieszkającej w ludziach.
I kiedy zdawało się, że nie ma już takiego miejsca, gdzie można by ukryć ludzką moc, najstarszy z mędrców powiedział:” Ukryjcie tę moc w samym człowieku, tam na pewno nie będzie jej szukał. Do głowy mu nie przyjdzie, że wszystko co najwspanialsze na świecie ma właśnie w sobie!” Tak też uczynili.
mało tego… prorocy, filozofowie, a teraz to nawet i naukowcy o niczym innym nie mowią, a mimo to….
mmrr odkryłeś ją w sobie? tę moc…:)
co się przedsięwziuje?:>
Onufrzak 17 lat wtedy miałam? matko jedyna jak ten czas w wirtualu zapiernicza! :P:*
fizycznie bardziej się rozwinęłaś. :P:*
że niby gdzie? :P:*
chodziło o podbródki. :P:D
skąd ja wiedziałam, że się tego dopatrzysz :P
to jest tak duże, że nie da się nie zauważyć. :P
czy Ty na pewno na podbródek patrzysz? ;P:D
tak, lewy i prawy zdaje się. :P:D
GUPOL :P:D
wszyscy coś przedsięwziwują to my też… na chwilę obecną jest propozycja, by odkryć w sobie moc :>
więc jeszcze to się nie stało w Twoim wypadku
w moim Odarty? ja już bardziej świadoma być nie mogę :>:D
to zapisuję się do Ciebie jako uczeń :D
/wymyślanie SE ubioru dla przyszłej pani belfrowej… mini całkiem za mini, bluzeczka z niesfornie rozpinającymi się górnymi guziczkami i takie tam inne/ :D
a na nogach koniecznie adidasy, żeby się integrować bardziej z młodzieżą. :P
i podkolanówki :P …fajnie bym wyglądała nie? ;D
mmmmm :P
a co znaczy ten jęzor na końcu? :>:P
dwuznaczny jest? Taki miał być. :D
tak mmmymasz a byś napisał wprost :pstro, ależ ja tęskniłem za Tobą! :P
tak, a Ty mi napiszesz: znowu? :P
a weź..ja Ci chciałam napisać, że udam, że wierzę i wykrzyknąć chciałam : jupi!! i guzik! ;P
niedowiarku jeden, możesz już zacząć krzyczeć. :D
w jakiej tonacji? :P:D
może być mormorando. :P
dobrze, że nie mrrrrruczando, bo już bym Cię podejrzewała o złośliwość :P
kłaniam się wszystkim niegrzecznie.
cześć Adaśko, jak zdróweczko?
Dzięki. pd staremu, jak nie było tak nima.
Wracz mówi że idzie na lepsze.
to najważniejsze, że idzie na lepsze. Trzymam kciuki.
wszyscy śpią?:>
chcesz się napić?
yhym, najlepiej zielonej herbaty:)
lipa
lipy nie lubię:)
dobry wieczór… wszystkim :)
cześć Mmrr:)
dobry wieczór Maskana:)
cześć Mask:)
kto wita ostatni ten piękny i gładki. :P:D
flagi wywiesiliście?:>
No jasne, u mnie wisi z napisem BIAŁA SIŁA. :-P:-D
święta Ci się Onufciu pomyrdały:)
śpicie? a dlugi weekend trwa, więc aż wstyd spać! :>