Czas otworzy każde drzwi.

1385209_412760835502654_1149893017_n

Bo tutaj nie chodzi o to, żeby otworzyć się na nowe i zachłysnąć nieznanym. Zawsze wspomnienia pierwsze skrzypce będą grały, jedynie w zmienionych akordach. Z czasem (możliwe), że dopatrzysz się fałszu, ale przecież ta melodia uśmiechała Cię przez lata więc jest Ci bliska, chociaż bliższa się pojawia. Bo tutaj i o rozgrzeszenie łatwiej z win i uczynków nie popełnionych a zarzucanych. Bo tutaj nie ma przegranych. Są jedynie interpretacje i tyle ile Ócz, tyle tychże się pojawia.
Bo tutaj wszystko przychodzi z czasem …

120 Responses to Czas otworzy każde drzwi.

  1. pstro pisze:

    fotka rzecz jasna ukradziona od Enusia, oby nie był zły :)

  2. odarty pisze:

    nasunęła mi się pewna myśl: nie bądź swoim sędzią i swoim katem. Co ma przyjść to przyjdzie, a przyjdzie to co czego nie będziesz ściskać, tylko to czemu dasz wolność ;)

  3. pstro pisze:

    ot i mądrego dobrze z rana poczytać ;)

    • odarty pisze:

      jak to dobrze, że człowiek trochę czyta, a potem ma oczy szeroko otwarte… to i pochwałą go uraczą ;)

    • pstro pisze:

      nie dość, że czyta, to jeszcze ze zrozumieniem, skoro potrafi wyczytane przekazać dalej, to i pochwała jak najbardziej na miejscu :D

    • odarty pisze:

      tu nie chodzi o mnie Droga Pani, tylko o tych co rozumiec potrafią ;) To oni zasługują na pochwały w biciem brawa włącznie :P

  4. pstro pisze:

    ale miałam nocke,w którymś momencie, ktoś/coś podeszło do mnie i zaczęło mnie gryźć w rękę, krzyknęłam i się przebudziłam, to było tak realistyczne , że czulam na ręce te gryzienie, a potem się bałam zamknąć oczy i wstałam chwilę temu :D

    • odarty pisze:

      mnie coś kiedyś realistycznego za nogę unosiło. Bywają sytuacje, że jakiś byt energetyczny wytworzony przez nas samych może nas próbowac niszczyć

    • pstro pisze:

      a to Ci byt ! swojego gryzie, skandal!

    • odarty pisze:

      no! Dlatego został odwołany ze swojej funkcji :D

    • pstro pisze:

      powiem Ci, że spietrałam w nocy wydzierając się na pół chałupy,a to na własnej krwi wyhodowany byt, a ja już wszystkie zmory przeleciałam w senniku :D

    • odarty pisze:

      własny, nie inny. Wystarczy zakłócić swoją myślą czy czynem strukturę informacyjną i uruchamia się program „zniszczenia”, bo przeciw odwiecznym prawom wszechświata nie warto się sprzeciwiać – to tak w skrócie. Nie dalej jak godz temu o tym czytałem. Chyba wiedziałem, że zapytasz :P

    • pstro pisze:

      widzisz jakie masz wyczucie? ;) musi nieświadomie popchałam Cię w stronę tej książki, żeby się nie motać, tylko jak wstanę mieć do śniadania podaną odpowiedź :)

    • odarty pisze:

      taa, teoria zamyka się w logiczną całość. Co chcesz to wszechświat Ci daje ;)

  5. pstro pisze:

    ja nie narzekam, musi zapracowałam na jakiś kredyt zaufania czy CUŚ ;D

  6. pstro pisze:

    Jadźkę przywitajmy i zagrajmy coś może…co tak po cichu będziemy siedzieć ;)

  7. odarty pisze:

    ładnie gramy, hm? ;)

  8. pstro pisze:

    wieczornie? a prosze uprzejmie ;)

  9. odarty pisze:

    Bo dlaczego tylko mi ma być miło ;)

  10. pstro pisze:

    przesz wiem, że lovinisz mi :D

  11. odarty pisze:

    ~ pstro 12 paź 23.45: dzień dobry odarty
    ~ odarty 14 list 16.40: hej pstruśka ;)
    ~ pstro 14 list 16.42: czekałam na Ciebie :* Jak się masz?
    ~ odarty 14 list 16.44: git! Jest git!
    ~ pstro 14 list 16.46: git? A ja mam kaca! Weź mnie okłam i powiedz, że mnie lubisz
    ~ odarty 14 list 16.50: weź
    ~ pstro 14 list 16.53: to zagraj coś miłego, a ja już dalej udam, że mnie lubisz

    ;) :P

  12. pstro pisze:

    ale to rozmowa z niedzieli, bo ja w tygodniu kaca nie miewam :P

  13. pstro pisze:

    pewno, że fajnie ;)

  14. ponury pisze:

    nie musisz wywarzac drzwi ktore sa od dawna otwarte.. czlowiek w swoim uniesieniu zapomina o tym fakcie..

  15. pstro pisze:

    ja mam drzwi przesuwane więc i parcia nie mam ;)

    czołem! :)

  16. odarty pisze:

    Ona dużo wie, ale jeszcze więcej się uśmiecha. Taką Ją lubił od zawsze ;)

  17. Kubala pisze:

    Pstro, widziałem, że wygrałaś ten konkurs Szymborskiej. I jak wrażenia? :)

  18. pstro pisze:

    wszelki duch! Kubala, no niech cię uścisnę i o samopoczucie zapytam :>;)

    jak wrażenia pytasz? no cóż, wywiady, paparazzi, proza życia :P, nagrode główną w postaci vouchera na wczasy w Ciechocinku zrealizuje niebawem, kiedy ten szum medialny minie :P

  19. violamalecka pisze:

    Witam w ten chłodny poranek… i….
    nutkę dla Pstruśki i Maskany zostawiam

  20. madziula pisze:

    Dobry…:)

  21. madziula pisze:

    …lubimy wracać do miejsc w których cos dobrego nas spotkało, liczymy na to, że nadal będą tam na nas czekać ludzie nam bliscy, że jeszcze raz zobaczymy ten sam zachód słońca, poczujemy zapach skoszonej trawy … i że nie zależnie jak sie oddalimy nadal beda na nas czekały szeroko otwarte drzwi a bijące od nich ciepło zapraszało do środka…

  22. pstro pisze:

    Madziula, alternatywne drzwi zawsze są szeroko otwarte i kogokolwiek w danej chwili tutaj spotkasz, wiedz, że przywita Cię uśmiechem ;),
    niektorzy po miesiącach tutaj zaglądają, jak nie przymierzając marynarze powracający z rejsu … i to jest fajne :)

    • madziula pisze:

      niekoniecznie miałam na mysli..wirtualne drzwi..tylko..tak raczej..ogólnie..zyciowo:)

      ale..dziekuje..to miłe..usmiech leci daleko:)

      Pstruska….ja sadziłam, zes..wiesz…nieprzeciętna..ale „zwykły ludz”…a Ty..”ktosiek” jestes..to powiedz choc słowo ignorantowi totalnemu…cos piórem naskrobałai za co Cie tak chwala:):)

    • pstro pisze:

      ale że kiedy i kto? z tym chwaleniem :>

    • madziula pisze:

      że zacytuje: „Pstro, widziałem, że wygrałaś ten konkurs Szymborskiej”….?

  23. pstro pisze:

    aaaa tooo, Kubala lubi się ponaigrywać ze mła jak już zajrzy od czasu do czasu, a że inteligentny jest i ziomal prawie, to uchodzi MU to płazem :P:D
    APROPO Kubali… Głowa mnie boli jak kokos toczący się po skałach./by Bukowski ;)

    globus nad globusy taki!

    • Kubala pisze:

      To faktycznie musi boleć :). Ja się nie naigrywam, ani nie naigrywuję tymbardziej, tylko wyhaczyłem zwyczajnie Twój talent. A, że poezje śledzę w TV, to widziałem jak tam siedziałaś i Cię wywołali po czerwonym dywanie

    • pstro pisze:

      A, że poezje śledzę w TV ……tiaaa, a kto Ci napisał w mailu: Kubala, jutro 13.45 będę w TV więc nie przegap!! :P

  24. odarty pisze:

    to kim Ty jesteś pstro?

    „Kim jestem, kim jesteś … Karą tobie jestem czy nagrodą? Bólem czy może wytchnieniem? Płynem, którym się nie napijesz, chociaż gasi pragnienie? Karą czy nagrodą jesteś dla mnie, gdy wyrywasz wolności korzenie?”

  25. lezja pisze:

    Żyję i mam się dobrze! Czołem! :) (czołgiem w sumie) :P

  26. Adam pisze:

    Zwyczajnie cza mieć klucz.
    Albo wytrych.

  27. pstro pisze:

    po nutce ? zawsze ;)

  28. Jesień to jest czas kiedy niektórzy układają się do zimowego snu. Ja się budzę tylko od czasu do czasu i coś czuję, że nie tylko ja tak mam.

    • pstro pisze:

      też przysypiam gdy tylko mogę i „naspać” się nie mogę tak na zapas, no ale co się dziwić, jak szaro za oknem tak, że wracając o 15stej z pracy mam wrażenie, że to już wieczór :)

  29. onufry69 pisze:

    jak dobrze zapuścisz żurawia przez okno, to Ci pomacham.;-)

  30. pstro pisze:

    /ziew/ no to wstałam, utoczyli mi z rana z pół wiadra krwi, więc zregenerować się musiałam bezapelacyjnie nie? ;)

  31. pstro pisze:

    i na dobry dzień :)

  32. pstro pisze:

    człowiek wchodzi styrany, łapie nutkę na dzień dobry i od razu żyć się chce! ;) …ale szaro buro za oknem nie? a powiadają, że jaka pogoda listopadowa, taka marcowa….oby nie ;)

  33. pstro pisze:

    Viola, jak się patrzy na twój avatar, to aż się chce wyjść z domu … tak na wyobraźnię działa :)
    to ja tez po nutce na dobry dzionek ;)

  34. pstro pisze:

    nutki – jestem za :)

    Odarty mógłby coś zapodać, by zmienić wystrój na wstępie :> przesyt blogowania każdemu daje się we znaki, ale coś nowego może powisieć przez grudzień nie? /napisała i ziewŁa/ :P

  35. violamalecka pisze:

    Co tu tak cichutko…
    Może blues do porannej kawy..?

  36. pstro pisze:

    wszyscy balowali, osobiście do trzeciej nad ranem wznosiłam toast za Andrzejów … bedzie im się szczęścić oj będzie :D

    ja mam szklankę mineralki z lodem przed sobą, ale nutkę tez zapodam, spokojną, żeby w uszach nie dudniło ;)

  37. madziula pisze:

    wieczornie sie witam:)

  38. BlueBird pisze:

    Cierpię…
    oj, jak cierpię
    z braku słońca.
    I jak tu wstać..?

  39. Azjel pisze:

    Witam ludki, po długiej przerwie :)

    • pstro pisze:

      wytargałam Cię z piwnicy, nie zapomniałeś gdzie stoją gąsiory z winem :P…no niech no Cię uścisnę…opowiadaj co u Cię :>

  40. pstro pisze:

    ale tutaj miło graliście z wieczora i z rana ;)

    a to ja też po nutce :)

  41. mmrr pisze:

    Pozdrawiam czwartkowo Ciebie Pstro i Ciebie Maskana :)

  42. Pstro, ty jesteś dobra w te rzeczy. Kiedyś mi znalazłaś Młynarskiego. Może i teraz ci się uda. Może po twojej stronie internetu można znaleźć słowa tego utworu:

  43. Azjel pisze:

    Widzę, że sporo tu muzyki. Więc i ja się dorzucę. Tak przy okazji polecam film z którego pochodzi ten kawałek \m/

  44. lezja pisze:

    Co tam u Was? Gdzie nowa notka? :P

    • pstro pisze:

      u nas pstro szaleje zaraz i rozbiera pstro na czynniki pierwsze…już nawet nie cieszy fakt, że mogę mówić, że jestem pociągająca…ale nic to, byle do wiosny :P
      notka będzie, sama jej (jak ta na fotce) wypatruję /napisała i łyknęła garść piguł/

  45. kadarka pisze:

    Pstro, zdrówka!!! :* (w czółko)
    Widzę, że nie tylko ja ociągam się z pisaniem. Aby nie do wiosny :).
    Z zimą jest tak, że każdy wie, że w końcu przyjdzie, ale odwleka zmianę opon na zimowe, wyrzuceniem kwiecia letniego z balkonu, zakupu zapasu chusteczek… Mnie zdarza się to corocznie.

    • pstro pisze:

      cześć Kadarka :) ja nie tyle się ociągam tylko powalił mnie zaraz i chce mi się nic… ale fajnie, że zajrzałaś, co u Cię? okna pomyte?:>:D

  46. kadarka pisze:

    :) Pomete okna? Budne jakby nie były myte od paru lat. Reszta towaru również. REMONT ;).
    Nawet nie czynam sprzątać, bo ściany jeszcze nie zatarte.Obawiam się, że nie zdążę na święta.

    • pstro pisze:

      święta trzeba porzywitać z usmiechem a nie z zadyszka po porządkach, dlatego ja tez się z niczym nie spieszę …/napisała i kichŁa/ :)

  47. Justyna pisze:

    czas na pewno nas „znieczula” w emocjach , ale pamięć jest dość odporna na jego upływ ;) przynajmniej u mnie i raz zatrzaśnietych drzwi nie otwieram tak łatwo :) albowiem był powód ,że je zatrzasnęłam a co ma czas do powodu ?:)

Dodaj odpowiedź do madziula Anuluj pisanie odpowiedzi