Bardzo się myli ten, kto sądzi, że cały swój żywot ograniczam do ścian mojego królestwa, że cały mój czas, nadzieje i marzenia skupiam na klawiszach monitora. O nie, nie, nie. Mój dom ma okna, ma drzwi. Gdy leniwe słońce kilkoma promykami daje zachętę na dobry dzień, wielu może mnie zobaczyć spacerującego. Często z książką, wystawiając myśli na wiatr, kreowałem się w oczach lokalnej społeczności na dziwaka. Ta myśl jednak nie trawiła moich wnętrzności, nie powodowała napływu uczucia wstydu. Siadałem na ławce, siadałem na trawie. W tym cichym bezruchu, w tym psychodelicznym zapatrzeniu się, wiele rozchodziło się fal mózgowych, dając najprzerózniejsze odczucia, po zachwyt odkrywcy aż do odczuć pokręconego głupca. A kiedy wszystko wymyka się spod kontroli, nie angażujesz sił na walkę z tym. Ty wtedy jesteś. Wtedy zaczynasz przygladać się swoim myślom, zaczynasz się nawet nimi fascynować, i dziwisz się nagle, że taki inny Ty mieszka w Tobie.
Taki właśnie ja, nie raz witam wiosnę leżąc na ciepłej ziemi. W te dni, gdy Pan Słońce promieniami zapładnia Ziemię, w te dni, gdy wszystko oczekuje na sygnał startu, promienie mają najwięcej energii, i wtedy to właśnie cały świat oczekuje by poświęcić najwięcej mu uwagi. Kiedy taki rozgrzany energią życia, jej ciepłem, jej oszukańczą nadzieją, próbowałem wstawać moje całe ciało protestowało bólem, moje ciało zsyłało na mnie niechęć do powrotu. Pod plecami czułem gąbczastą materię, która wtulała mnie coraz bardziej.
Byłem kiedyś niestrudzonym poszukiwaczem sensu, wciąż bez efektu, wciąż z balastem porażek, ale kiedy olałem to wszystko, kiedy szczerze to olałem, nie angażując ani cząstki siebie w te poszukiwania, obrazy, myśli, przeświadczenia zaczęły mnie zasypywać. Wtargnęły do wnętrza mnie samego, do snów, opanowały kroki…
Odarty
„Byłem kiedyś niestrudzonym poszukiwaczem sensu, ”
tak to się kończy przed 40ką. ale Pani o takie cyfy nie podejrzewam
Olewać, też nie jest takie prosto, tak samo jak szukać sensu.:-)
każdy z nas ma takie oczy, w których jawi się dziwakiem …
też niektórym sie wydaje, że cały swój żywot ograniczam do kompa, przyznam, że mnie to zupełnie nie rusza, a jeśli im taka myśl daje trochę uciechy, to niech :)
świetna notka Odarty :)
„Świetna notka Odarty”
Ażalisz
Wolfram, ona jeszcze 18 nie skończyła.
wolfram a dlaczego nie? :> że niby takie fiu bździu czy co? /skrzyżowanie rąk na piersiach i czekanie na odpowiedź/
mentalnie :P:D
Nie będę się spierał o wiek. Młodaś, a jak ktoś jest innego zdania to wpierdol zaraz za blogiem.:-P:-D
Onufrzak,ale zobacz dobrą strone tego Twojego choróbska, leżysz w ciepłym wyrze i moje towarzystwo na kompie…no normalnie zyć nie umierać :P (to w nawiązaniu do Twojego komcia odnośnie 1 listopada)
Co racja, to racja Pstruśka, ale ja jutro chcę być już zdrowy. Takie mam założenie.:-D
to dziś nie wyłaź z łóżka, ja tylko skocze potem na indoora … znaczy zagonić je do zagrody i się nigdzie nie ruszam wiecej :D
Nie mam zamiaru wyłazić z wyra. Co najwyżej na coś do żarcia. Czortowi małemu też się to podoba.:-D
czortowi małemu powiadasz ? /kaszle/ :P
Hahahaha. Wariatka.:-P
Chapeau bas, Odarty…
Maskany nie było chwile, myslałam, że poszla się przewietrzyc, a ta nosem w guglach siedziała :P:D
hahhahahha
Wujaszek google się na mnie wypiął, więc musiałam sondę uliczną zrobić i trafiłam na turystę, który po francusku nie tylko pocałunki… no i trochę zeszło:D
Sonde uliczną pod geesem. Tam znają francuskie wina.:-P:-D
dwa ślimaki przy sklepie zobaczyła i że niby turystę :D
Mylisz żaby ze ślimakami. :-D
Tymitu o żabach nie gadaj, tylko pisz jak się czujesz:>
Wiedziałam, że to ktoś o nagim(żeby nie rzec odartym) sercu pisał. Tak kiedyś ktoś pisał.Tak ładnie.
wróconam !! indoor złapany, co się namachałam to moje :P
o! słoneczna Blue !! /przytulak/ ;)
co może znaczyć ”ażalisz” i ”chapeau bas”? :D
pstro, ”świetna” bo mi kazałaś :D się obedrzeć ze słów
ja-sama :) A Twoje serce jest jakie?
”Olewać, też nie jest takie prosto, tak samo jak szukać sensu.:-)”
onufry, Ty chyba świat za siwku przemierzasz z zaciągniętym hamulcem ;) Oj nie polubi on Ciebie :D
nie „kazałaś” a „zachęciłaś” :D
/ziew/ szaroburo za oknem, a w sercu ciągle maj! ;D
Odarty, mnie nie pytaj, wciąż mi google nie działają.
Chciałam tylko powiedzieć, że mnie zatchło…
Za kilka godzin miałam podziwiać piękno Kotliny Kłodzkiej, miałam szaleć z aparatem, miałam pić wody zdrojowe… w perspektywie mam wizytę u lekarza! No wścieknę sie, no!
Dzień wcale nie dobry. Mój. Bo mam nadzieję, że Wasz lepszy…
Maskana, rozłozyło Cię ?
Nie mnie niestety. Mała rano mówiła jak mój pradziadek. A kaszlała jak Stasiek Grzesiuk w 58 roku.
Maskara
Jak on mogla zruinowac plany na weekend!
Mam nadzieje, ze to nic powaznego. A moze nisko-gorskie powietrze i Zdroje by jej lepiej zrobily
dzien dobry bardzo
Dzień dobry bardzo.:)
myslalam, że chcialaś się tak obok Onufrzaka legnąć :D
Onufrzak!!! jak tam? zdrowyś? :>:*
Odarty, nie każdy na ręcznym…hamulcu jedzie, pamiętaj.:>
chciałam, ale pech, nie?:D:P
Onufrzak, żyjesz?:>
Zdrowym!:D:*
no! to teraz bedziesz niedosypiac i odkażać się ,żeby już żadna zaraza Cię nie dopadła :P (oprócz mnie) :D
nie boj sie pstro, zlego licho …. itd
tak też sobie po cichu pomyślałam :D
cześć SzuflaNdia :) jak samopoczucie ? dziś mi się pierwszej ziewło :D
Troche mnie w krzyzu …dala i zmarzlem w nocy, ale juz sie grzeje kawka w biurze z widokiem na Niebo
:D
kołdrę z Ciebie ściągnęła ? :D
ja to rzecz jasna współczuję Maskanie, że z jej planów nic nie wyszło, ale samolubnie dodam, że cieszę się , że spędzi z nami weekend :>;)
Tak, bo to „zla kobieta byla”:)
może to było takie zaczepne ? :D
nie mi badac psychike kobiet
znaczy nie masz zapędów badacza ? :)
hmmm, jam prosty chlop prosto z szuflandii
:)
zalinkowałam Twoją szuflandię :) jeśli jakieś inne foto chcesz mieć w linku to pisz śmiało ;)
Szuflandia witaj w klubie chłopie.:)
no to teraz się Onufrzak rozgada o uprawach i takich tam :P:D
To zdjecie ma moc :)
Klub? To raczej jakas forma terapii grupowej :)
/pąs i dyk/
hahahahahaha terapii grupowej powiadasz? aż strach zapytać jakim schorzeniem spowodowanej :D
Terapia grupowa mi się kosmato skojarzyła. Kto jest prowadzącym?:P:D
jeden z prostata, drugi z idoorami w domu :)
No się rozgadam jak wszyscy. Uprawiam sex.:P:D
jak kosmato Onufrzak? rozwiń temat :P
tak po rolniczemu zakbrzmiało : uprawiam seks :P
SzuflaNdia jeszcze Ty sie musisz otworzyć, co Tobie „dolega” , pływanie , strzelnictwo, jazda bez trzymanki na, z …. (w miejsce kropek wpisz odpowiedni wyraz) :P
Tak miało zabrzmieć.:P a schorzenia czasem chodzą parami.:P:D
Wróconam… w perspektywie kilka dni zamknięcia w czterech ścianach. Żyć nie umierać:)
Chyba naucze się na drutach sweterki z mocherku robić… i beretki z antenką, bo popyt jest.
berecik z krzyzem, a na piersi Lech
Wspieramy cie w czterech scianach. Co tam bedziesz po Parku Zdrojowym lazila (bez nas) :)
Fakt. Poczekam na Was:)
Ja mam kiełbie we łbie i pstro w głowie.:D
Co mi dolega?Mama sie otworzyc? Na pierwszej randce? Ja mam warstwy, cebula ma warstwy. Nie napieraj (tak wiem jak to zabrzmialo) bo sie zamkne w sobie.
A co mi dolega, to tam juz Maskana wrzuci. Myslisz, ze ten wpis i wrzuta nie tuby, to czyj, he? :P
Onufrzak tylko sie ciut lepiej poczuł i proszę jak medrkuje :P:*
SzuflaNdia, ja nie myślę, ja czuję :P że ten wpis to Twój … no dobra, podpisany jest to wiem :D
że niby mła i napierać ? kogo by tu na świadka, że ja nie…/rozgląda się/ Onufrzak stronniczy będzie, więc Maskana poświadczy jak wróci od lekarza, na bank poświadczy, a nawet na dwa banki! :D
Mask berety się przydadzą.:P:D
o kurde !! wrócona :D:D sami widzicie jak mi muli komp :D
Pstrusiu:* to ja poświadczam co trzeba.
Numer konta się nie zmienił. Jak teraz przelew puścisz, to zaksięgują o 15, więc się pospiesz:D
Onufry, Tobie to kapelutek wydziergam. Będziesz śliczny, jak John Wayne:)
a mi? :)
a na co masz ochotę?:>
Mask śliczny już jestem, a kapelusz wydziergany będzie dopełnieniem.:D
Pstrokatko zobacz:D Mówisz i masz/uwodzicielka jedna ,no!/
http://wichrowe.blox.pl/2010/10/Pstrokata-szepnela.html
/zagryza palce z zazdrości)
o ja cie! Kasiu Oleńkowa, czyje są te Górki? i dlaczego ja je pierwszy raz widzę???
Pstro na bank pod biurko zjechała:P
To bardzo sympatyczny Wg108, którego wczoraj Pstruśka rzęsami otuliła. No i proszę:D
to tak się da? że rzęsami i o -wiersz z dedykacją?
Człowiek całe życie się uczy…
Idę poćwiczyć przed lustrem to otulanie.
Kaśka Ty cudowny posłańcu.:P
Ja nie wiem, Maskano ile ona ćwiczyła, ale patrz jaki efekt!:D
Zazdrosne 69:P
Zaraz tam zazdrosny, ale rzęsy poprzypalam.:-P
69:D ona ma w zanadrzu dwa wielkie kieliszki z Ikei.Nimi tez uwodziła/skarży/
Mask, ćwicz tutaj, a nie przed lustrem.:D
Kasiu, no efekt prawie motyla:)
Zanim ja się tak wyćwiczę, to będę pod setkę podchodzić i wtedy to już Alzheimer nie pozwoli mi przypomnieć sobie, po co ja tymi rzęsami:)
Haha:D Maskano, umarłam i jestem w niebie, alternatywnym:P
Ech, mój ulubiony Robert/zasłuchana/
Onufrzak mam ćwiczyć tutaj? Ty wiesz co trzeba z buzią zrobić, zeby się wyćwiczyć?
Taaaa… potem sie na pierwszej stronie faktu zobaczę jako kandydatkę do tytułowej roli w „Piękna i bestia” Przy czym rola pięknej już będzie obsadzona…
Nie. Dziękuję:P
Kaśka, myślę że Ikeą też uwodziła. Niby taka miastowa ta nasza Pstruśka.:P
69, też obstawiałam Biedronkę, ale nie nie gadałam, bo wiesz;)
mój też ulubiony:) no to jeszcze raz:
Nudzicie, najlepsze kawalki Roberta, to Jakbyt i Spadanie, lamerzy
http://w707.wrzuta.pl/audio/2WX73cYOmbf/robert_kasprzycki_-_jakbyt
http://accolada.wrzuta.pl/audio/9iEYLUxwdkM/robert_kasprzycki_-_spadanie
od razu nudzicie:) ja się tam nie nidzę, tu też nie:)
Mask ciekawe kto będzie bestią.:D
No wiem Kaśka, posłańcowi nie wypada.:D
Tak Onufciu, bardzo ciekawe:P
człek na chwile wyjdzie światu się pokazać a tu o!!! teraz wiem, czemu czkawkę miałam :P:D
Blue, dziękuję bardzo za linka!! – krzyknęła tak, że ją usłyszeli na parkinku trzy bloki dalej :D
Heh, widziałam jak na Górkach Pstruśka się czerwieni:D
a bo na Górkach to mi mowę odjęło, a to do mnie niepodobne bo przecież wiesz, że ja piśmienna gaduła jestem :D
Ty się nie ciesz, zobacz za Tobą stoi 69 z palnikiem:P
hahahahahah :D
Kaśka nawiązałaś do mojego przezwiska z reala „palnik” dodam tylko, że nie wzięło się ono od palenia.:P
No i Pstruśka nam urosła, a i tak wysokie dziewuszysko było.:P:*
ale za to jak uniosłam dumnie podbródek, to już nie widać , że mam trzy nie? :P
Nie widać, przyzwyczaiłem się już do niego. Dobra, ale idąc na indoora wzrokiem wodzisz po chodniku, no.:P
staram się, chociaż jak mam glowe spuszczona, to wszyscy myslą, że w szaliku jestem, tyle podbródków :P
No latem to faktycznie, ale teraz aura temu sprzyja.:P
A ten palnik to od czego?:> Bo my w ten noo akademiku mówiliśmy: w weekend to se damy w palnik:P
Tak, tak Kaśka, ale u mnie to z ochotniczego hufca pracy i hasło nie tylko obowiązywało w weekendy.:P
tak? a ja myślałam, (jak wiadomo czasem tak mam, że pomyslę) że może kurs spawacza skończyles i stad ten palnik…ale jak tak zerkam na ten nos, to sama nie wiem dlaczego ja o spawaczu pomyślałam :P:D
No też nie wiem, bo przecież nosem się nie spawa, a tylko czasem zaryje.:P
czasem? /parsknięcie/ :P
Ja tylko czasem.:P
czasem częściej :P
I nikt mi tego nie odbierze.:P
rozmów z Harnasiem ? a uchowaj ! pij… znaczy śpij spokojnie :P:D
Są to rozmowy owocne na początku jak zwykle, a potem różnie bywa.;)
Ha!
W ohapie, to chodziliśmy do baru w ciągu dnia…dzień w dzień, a niedzielę dubelt/jak mówił mój eks/
O tym nawet piosenkę ułożyli, znaczy o tem barze.
Witaj Piękna :)
Ulotna:*
Jestem, a jednak mnie nie ma… :D
Kaśka, tam przy eks zjadłaś „s”.;P
Ulotna. Cześć młoda;) co u Cię?
Witam Was cieplutko! Zanim tu wszedłem skorzystałem z dobrej rady i wypiłem coś na uspokojenie. I dobrze zrobiłem ;-)
A co Cię tak zaniepokoiło 108? Witaj.
Skoro po wejściu byłeś w stanie cokolwiek napisać, znaczy że poziom abstrakcji Cię nie poraził. Zuch Chłopak:)
Dobry wieczór:)
Pstro. Pstrooo. Pstrrrooo…
no gdzie ta dziewczyna się podziała? żaboty trzeba prasować, gość w dom…:)
Wg108, jaki masz pięęekny awatarek:D:D
a wypiłeś cieple mleczko?:D
Zaraz będzie, pierogi grzeje na tę okoliczność.;)
69, już taki jeden sugerował bym przy eksPresji, dodała se s:P
O i Kaśka, chodzicie parami.:>
Hahaha, Kaśka że ja na to nie wpadłem.:P
cze nudziary :P
cze Onufry :)
Szuflandia, witaj wieczornie.;)
Fajny awatarek, a co! Krecik. Pasuje jak ulał. W razie wu zawsze idzie wmówić, że to pisał nie krecik a jakiś kretynek. No bo parę liter potrafi przecież zmieniać rzeczywistość w kretyńską rzeczywistość. Co do ciepłego mleczka pudło. Pijam wyłącznie zimne. I jasne ciemne przeźroczyste byle nie białe.
Dobrze ze te osobniki innej plci poszly wreszcie do swoich prac: prasowanie, gotowanie, i inne ichnie atrakcje :)))
Szuflandia, to 100% emancypantki. Pazury tylko piłują.;)
Wg108 to tylko zmiana literek, a rzeczywistoś pozostaje taka sama.;)
wg108 !!! – krzyknęła wpadając zdyszana na bloga … wtajże u nas :D! /uśmiech a`la banan/ :)
poprasowane, nagotowane, wyatrakcjowane i here i am, this is me… lalala
SzuflaNdia o nie nie, ja wróciłam z klubu, SE pojeździłam na indoorze… z klubu gospodyń wiejskich że tak ubiegnę Onufrzaka :P
na gotowanie za późno…prasować nie cierpię, a co za tym idzie, nie prasuję /chyba że żaboty, na sumę w niedzielę, to tak:P/
a bo ktoś mi powiedział, że istnieją rzeczy o których nawet nie śniło się filozofom, i popatrz, uwierzyłem.
Pierogów przynieś, nie banana.:P:D
Mask, no pięknie ten strój łowicki odprasowałaś.:D
Wg108:D Zajefajny ten krecik/ojo-machniecie ramionkami/
kurde, jak Maskana się tak odpindrzyła, to może ja się trochę ogarnę co? /pobiegła szukać chusty w maki/ ..:P
czy to jakas zoorganizowana akcja?
nie, dzień jak codzień:)
Nie róbcie siary!/marboras/
No nie z klubu, a kółka różańcowego Pstruśka.:P
Blue ale powiedz, no ten krecik tu pasuje jak ulał nie?:>
jak siary? to co? mam nie śpiewać? :P bo jak mam to jeszcze momencik, bo SE dopiero co wina nalałam ;D
Ale wpadłem. Jutro zanim siądę do kompa ubiorę spodnie. Obiecuję.
tiaa… kółka różańcowego, Tobie się Onufrzak wszystko z winem mszalnym kojarzy :P
Krecik jest debeściak!
A wino w te maleńkie naparsteczki?/zerk spod grzywki/
Onufrzak, wystarczyło powiedzieć, że ślicznie dziś wyglądam, jak zwykle zresztą, a nie w szczegóły się wdawac, bo się nam Kasia ze wstydu zapali:)
I uprzedzając Onufrzaka – tak, wyobraź SE, że sie wcisnęłam w rozmiar 52. Też nie wiem jak to zrobiłam:P
wg108 znaczy dzisiaj jesteś ten no /kaszle/ no… niekompletny w stroju?:> /kaszel ciągły/ ;P
Wg spokojnie ja przykładowo teraz tylko w skarpetki mam na sobie, bo w stopy mi zimno.:P
No masz jaka dociekliwa. Pstrokatka!
Sześdziesiąt dzieeewięęć cho no z tem palnikiem!
oczywiście, że w małe /puszczenie jej oczka/, znaczy… mniejsze niż wczoraj, bo poczytałam u Ciebie, że to trza małymi lyczkami a nie siorbnąć raz i do wyra bęc na czoło :D
Mask wcisnęłaś te 52, bo przesz od Pstro pożyczyłaś.:P
Pstruśka! Widzisz jakaś Ty pojętna, moje dziecko!
Brawo!/cmok w czółko/
wg108 nie słuchaj Pstro, Ona ten kaszel ma chroniczny:)
Kaśka już tam nie ma co przypalać. Zrobiłem porządek z rzęsami itd.:P
ja też piję małymi łyczkami, bo mi się mliko kończy
tylko nie pożyczyłaś, Onufrzak. Dychę przelewem przesłałam:P
69! Ale kieliszki ma całe!
Wg108, tu tego mlika dostatek, a i Pstruśka odsmaża pierogi!
Onufrzak, skarpetki i waciak :P:D bo z czym jak z czym ale z nim się nie rostajesz :P
Taa, kaszle i pewno jeszcze chrapie.:P
no bo jak do waciaka bez skarpetek :)
ja się przywitam i idę tworzyć żebyście przez następne tygodnie mieli co oglądać. :-)
dobry wieczór :-)
Mask, nie wiem jak to 52 od niej wydębiłaś. No chyba, że nosi już 54.:P
Cześć Val:)
Kaśka na całe szczęście to tylko musztardówki.:P:D
skarpetki to najbardziej do sandałów. I koniecznie 3 kolorowe. I w romby.
Valuś cześć. Niczym wicher.;)
odsmaża, bo mnie Maskana do roboty zagoniła i z każdym łykiem mi coraz lepiej to idzie, a i wg108 mnie nie wyda, jak się mu jaki przypalony trafi co nie? /zatrzepotała rzęsami/ :D
Nie wydam, a nawet nie rozmienię :P
Maskana ja widze, że Ty obeznana w tej modzie!! światowa taka :D
Valuś!! cześć ! zanim mój komć doleci, to pewno Valusia nie zastanie …losie okrutny ;)
Te w romby już się przetarły moja droga.:D
rozmiar byl 52, ale ona kupila dwa zestawy, wiec w 104 dala rade sie zmiescic
SzyflanDia jak to wie ! ;P:D
pewnie, że światowa. Animal Planet mam, to wiem to i owo.Pstro, mam nadzieję, że nie wzięłaś tych z jagodami?:P
Maskano ukłony :-)
Pstro, witaj i nie obawiaj się. Będę zaglądał jednym okiem ;-)
Onufry czołem :-)
Pstro żebyś Ty tak trzepotała rzęsami jak mi wciskasz kanapkę z salcesonem, a mówisz że jest z szynką.:P
a to nie to samo /blondynem jestem/
jak to wie, tyczylo waciaka i skarpet :P
za pozno, wyszlo o 104 :)
o 104 to miałam pytac, czy Ci Maskana czasem fotek nie posłała, że tak pewnie piszesz :P
Valuś ja Ci zazdroszczę, bo nie mam podzielności uwagi.:)
fajny ten wg108, pary z ust nie puści jakby co :> /wysepienie dla niego butelki wina od Maskany/ :D
Onufrzak ja bym i zatrzepotała, ale skoro bierzesz, jesz i nie wspominasz, że różnicę wyczuwasz, to co ja bedę rzęsy w ruch wprawiała, żeby mnie bolały? :P
mam trzy fotki Maszkary, maskany :)
Teraz sobie zrobie z nich plakat do lotek :)
A nie to faktycznie jak mają Cie boleć.;P
Ja mam kiepską podzielność uwagi :-D
SzuflaNdia to była jedna fotka, tylko rozmiar za duży jakby i musiałam na trzy podzielić:P
Pstro, butelka pod stolikiem w rogu stoi. Musiałam schwać, zeby Onufrzak nie zobaczył.
Valuś nie jest tak źle skoro tworzysz i tu zaglądasz.;)
A coś Ty Mask, przeznaczonej butelki na taki cel nawet nie ruszam.:)
SzuflanDia się nei chwal, bo też taką mam i co zerkne to zazdrość we mnie wzbiera, że tylko na trzy musiała podzielić :P
Onufrzak, ja wiedziałam, że będziesz pełen zrozumienia :P
Pstrusiu, jeszcze tydzień na sałacie i też się w trzech zmieścisz:D
tydzien jej wystarczy?
:P
/pstryk w nos/ :P
To, że tak myślę nie znaczy, że rozumiem.:P
Maskana, czy po północy mogłabyś dac nowy wpis ?… z racji tego, że jeszcze muszę zrobić sałatkę, to zabawię do tej godziny, a tutaj to mi tak zmula, ale to tak, że prawie mi się udziela :P
na salacie ? helloU ! Maskana!! do mnie piszesz tak? ja salatkę to i owszem, ale taką spod jajek w majonezie :D
kiepsko mi jednak idzie. odpuszczam na dziś. zajmę się tym jutro :-)
pstro foch :)
Zyjmy w prawdzie, pstrokatej :)
Oczywiście że bym mogła. Powiem więcej – doczekać się nie mogę… mimo, że indolencją zaświecę niczym ksieżyc w pełni.
powiem Wam coś… sałatka po zydowsku to może jest i pycha, ale co się naryczeć przy niej trza, to nie ma zmiłuj ;)
za taka salatke, to tu zaraz Radio Maryja sie pojawi :)
haha, już Ci od krzyża tu byli, nawet się modlą za nas ;D
Trza było google założyć.:P:D
ha :D a ja dziś jadłem włoską kuchnię :-D
SzuflaNdia na mła foch? toż to grzech śmiertelny prawie !! :P
wybacz
/kaja sie na kolanach, zrzucajac salatke na dywan/
:P
sam to ze ściany zliżesz / by Pawlak ;P
tym od krzyza daj salatke (z dywanu)
A ta notka to jutro o 12 w południe będzie?:>
na Aniol Panski
Jaki ja tam pan.:P
też na nią czekam Onufrzak :D
Valuś, a co serwowali ? /ciekawość wzięła górę/ :D
ponoc notka ma byc kiepska i bez tuby. Badziewie, phi
Mask znowu Puchatka pewno męczy.:D
taki fetysz?
skoro Żwirek może kręcić z Muchomorkiem, to Maskanie nie wolno ? ;P
Nie Puchatka tylko Krzysia. To już ustaliliśmy.
pizzę serwowali :D
Nie, przyzwyczajenie chyba.
biedny Kubus
nie tyle biedny co obdarty
jak ja dawno pizzy nie jadłam, ja Cię kręcę…:D
no to już wiesz, co zjesz jutro :-D za mną już też długo chodziła.